Teraz podróż ze stolicy Dolnego Śląska jadący do Warszawy przez Poznań pociągiem Inter-city zabierze nam najmniej 5,5 godziny. Jadąc przez Opole pociągiem TLK, na miejsce dotrzemy w niespełna 6 godzin. Oczywiście nie uwzględniamy w tym przypadku opóźnień pociągów... To kiepski wynik, dlatego wielu podróżnych wybiera wyprawę autem albo - przy drobinie szczęścia - samolotem.
Czas podróży może się skrócić, bo Ministerstwo Infrastruktury przygotowało plan prac remontowych linii ważnych z punktu widzenia Euro 2012. Jeśli wszystko się uda, czas podróży z Wrocławia do stolicy skróci się o 1,5 godziny.
- Poprawa stanu tej trasy, za planowaną kwotę około 200 milionów złotych, umożliwi przejazd pociągów w czasie 4,5 godziny - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK. Na tej trasie wyremontowany ma być też odcinek z Poznania do Rawicza.
Konkurencją dla tego rozwiązania jest trasa przez Opole i Częstochowę. By pociągi kursowały tam z wyższą prędkością, potrzebny będzie remont na odcinku łączącym Opole z Częstochową.
Teraz infrastruktura kolejowa jest tam w opłakanym stanie. Choć prędkość rozkładowa wynosi 50 km/h, to na niektórych fragmentach pociągi zwalniają nawet do 20 km/h. Niezbędne są remont torów i wymiana podkładów. PKP szacują, że na wykonanie tych modernizacji potrzeba 550 mln zł. Wniosek o przyznanie pieniędzy na ten cel został już złożony w Ministerstwie Infrastruktury. Ministerstwo Finansów zaoferowało, że może przeznaczyć na ten cel 220 mln zł.
PKP nie mają jeszcze informacji o pieniądzach na poprawę jakości linii Opole - Częstochowa. - Wykonamy takie prace, na jakie pozwolą przyznane PKP środki. W tej chwili wiemy o pieniądzach na połączenie Warszawa - Wrocław przez Poznań. Poprawa stanu innych linii wymagałaby dodatkowych funduszy - podkreśla Mirosław Siemieniec.
100 km/h do takiej prędkości mają przyspieszyć pociągi na trasie Poznań - Rawicz
Żeby przyspieszyć prace, Ministerstwo Infrastruktury chce przeznaczyć pieniądze na remont tych tras, na których można będzie zrezygnować z procedury przetargowej. Mają to więc być prace remontowe, a nie inwestycje. Dzięki temu będzie można uniknąć długotrwałych, powtarzających się przetargów i zdążyć z modernizacjami na Euro 2012.
UEFA wymaga, aby podróż między miastami, w których będą się odbywać mecze piłkarskie, trwała co najwyżej cztery godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?