Dariusz Kowalczyk był sekretarzem województwa za rządów marszałka Rafała Jurkowlańca. Nowy marszałek Cezary Przybylski już w pierwszych dniach urzędowania zapowiedział zwolnienie Kowalczyka. Zastąpiła go Lilla Jaroń, była wiceminister edukacji, a ostatnio szefowa Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej.
Przeczytaj: Lilla Jaroń nowym sekretarzem Dolnego Śląska
Sytuacja z Kowalczykiem była skomplikowana. Nie można było go łatwo zwolnić, a on sam chciał odejść na urlop wychowawczy. Jak się dowiedzieliśmy, sam musiał wyrazić zgodę na zwolnienie. Dlatego też, aby uniknąć problematycznej sytuacji, nie trafił na przysłowiową zieloną trawkę, a dostał ciekawą ofertę pracy gdzie indziej.
Został wiceprezesem Hali Ludowej. Przypomnijmy, Hala Ludowa należy do gminy Wrocław, ale część udziałów ma też urząd marszałkowski. Prezesem Hali jest Andrzej Baworowski.
Interesujące, że w radzie nadzorczej przedsiębiorstwa zasiada Lilla Jaroń, która na stanowisku sekretarza urzędu marszałkowskiego ma zastąpić właśnie Kowalczyka.
W Hali Ludowej jest też zatrudniony Paweł Romaszkan, były szef biura promocji Wrocławia. W urzędzie podziękowano mu za pracę, po tym, jak okazało się, że ingerował w scenariusz sztuki Pomarańczyk, która obśmiewała Majora Fydrycha. A ten jest w sporze sądowym z Wrocławiem (chodzi o prawa do krasnoludków, które promocyjnie wykorzystuje miasto, a które wymyślił Major jako lider Pomarańczowej Alternatywy).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?