Z detektorami przeszukiwali las. Zamiast skarbów znaleźli granaty i pociski

Do zdarzenia doszło w lesie w Henrykowie Lubańskim (woj. dolnośląskie). Sekcja Detektorystów należąca do Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc przeszukiwała las w poszukiwaniu skarbów. Zamiast nich znalazła niewybuchy - znajdowały się pod ziemią w kilku różnych miejscach.

"Patrol policji stwierdził jednoznacznie, że mamy do czynienia z niewybuchami pochodzącymi z czasów bitwy o Lubań” - poinformowali członkowie sesji na swoim profilu na Facebooku.

- Niebezpieczne znaleziska znajdowały się w trzech różnych miejscach. Okazało się, że to: granat moździerzowy, przeciwlotniczy pocisk artyleryjski produkcji radzieckiej oraz niewybuch granatu moździerzowego produkcji niemieckiej pochodzący z czasów II wojny światowej - tłumaczy asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń z lubańskiej policji.

Wezwano saperów z 23 Śląskiego Pułku Artylerii w Bolesławcu, którzy zdecydowali o zdetonowaniu niewybuchów na miejscu.

Mundurowi przypominają, że znalezisk przypominających niewybuchy nie wolno dotykać, ani przenosić czy rozbrajać. Należy o tym jak najszybciej zawiadomić najbliższą jednostkę policji.