Wyprodukowano we Wrocławiu. Jakimi firmami możemy pochwalić się na świecie? (ZDJĘCIA)

Made in Wrocław to dwa wydarzenia - konferencja z udziałem przedstawicieli świata biznesu i polityków, a także targi dla wszystkich zainteresowanych innowacjami.
- Udział w Made in Wrocław to doskonała okazja do tego, aby w jednym miejscu zobaczyć innowacyjne produkty, które zostały wymyślone czy skonstruowane w naszym mieście. Wiele z nich jest dziś rozpoznawalnych także na świecie - mówiła Ewa Kaucz, prezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. 
- Wrocław jest numerem jeden w Europie w tworzeniu miejsc pracy. Wyrósł na międzynarodowej mapie miast, na miejsce atrakcyjne zarówno do życia, jak i prowadzenia biznesu. Miejsce, w którym patrząc na wielu uczestników tego wydarzenia, potrafią spełniać się marzenia - zaznaczył Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
Podczas konferencji prezydent powołując się na najnowsze dane Eurostatu, wykazał, że w województwie dolnośląskim wskaźnik zatrudnienia w ciągu ostatnich 10 lat rósł najszybciej spośród wszystkich 276 regionów w Unii Europejskiej.

W sesji otwierającej udział wzięli też Krzysztof Domarecki, prezes Selena FM S.A. oraz Grzegorz Dzik, prezes zarządu Impel S.A. 
- Uważam, że idea promowania produktów Made in Wrocław jest świetna, pod warunkiem, że będziemy ją konsekwentnie dopracowywać, doskonalić i wdrażać nieprzerwanie przez 25 lat i niezależnie od tego, kto w poszczególnych okresach będzie rządził Wrocławiem czy Dolnym Śląskiem - podkreślił Krzysztof Domarecki.
Podczas imprezy Ewa Kaucz poinformowała o nowo otwartym projekcie akceleracyjnym dla dolnośląskich startupów. Realizowany on będzie w oparciu o know-how Massachusetts Institute of Technology. Projekt powstanie we współpracy z m.in. MIT Enterprise Forum Poland i Wrocławskim Parkiem Technologicznym.

W drugiej części pt. „Mapa wrocławskich innowacji" zaprezentowały się cztery wrocławskie startupy - XTML, Woodpecker, Flash Robotics oraz Nestmedic, które odniosły już sukces i podzieliły się swoimi doświadczeniami z gośćmi imprezy.

Podczas konferencji zastanawiano się również czy w Polsce są tzw. jednorożce, czyli start-upy warte ponad 1 miliard dolarów. W panelu wzięli udział: Paweł Bochniarz, prezes zarządu Fundacji Przedsiębiorczości Technologicznej, Andrzej Przybyło, prezes zarządu AB S.A., dr inż. Magdalena Król z KGHM Cuprum, Antoni Waldemar Morawski, prezes zarządu Wrocławskiego Centrum Badań EIT+, Maciej Balsewicz, partner zarządzający bValue oraz Radek Radajewski, CEO 303 Ventures LLP. Moderatorem rozmowy był Roman Młodkowski, dyrektor programowy polskiej edycji "Forbesa".

W trzeciej części „Digital Wroclaw 2030 - wczoraj, dziś i jutro branży IT we Wrocławiu" poświęcono rynkowi IT we Wrocławiu. O atutach miasta w oczach światowych korporacji mówił Grzegorz Pabian, dyrektor Generalny UBS. Zastanawiano się również, czy stolica Dolnego Śląska jest europejskim hubem innowacji w branży IT.
W ostatniej części prelegenci udzielali rad młodym przedsiębiorcom, a także opowiedzieli o swoich sukcesach. Michał Sadowski, prezes zarządu Brand24 omówił osiem dobrym praktyk zdobywania klientów, a Paweł Tkaczyk z MIDEA Sp. z o.o. opowiedział, czego może nauczyć Dalajlama i jak to się przydaje w biznesie.

Na bezpłatnych targach można było spotkać przedstawicieli m.in. 3M, Volvo Polska, AB S.A., Nokia, czy LG Electronics, a także kilku startupów. Podczas wydarzenia można było wziąć udział w konkursach i wygrać m.in. vouchery na Vozillę (wypożyczalnia aut elektrycznych), bilety do zoo i aquaparku.
Organizatorami Made in Wrocław były miasto Wrocław i Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. 

Fot. Tomasz Hołod