Wypadek na krajowej ósemce. Samochód zjechał z drogi, dwie kobiety poszkodowane

Strażacy z Ząbkowic Śląskich i OSP Braszowice zostali wezwani do wypadku samochodu osobowego. Doszło do niego na drodze krajowej nr 8 w kierunku na Szklary.

- Samochód osobowy znajdował się w przydrożnym rowie, wewnątrz były dwie osoby. Pojazd tak niefortunnie się zatrzymał, że brzegi rowu melioracyjnego uniemożliwiały otwarcie drzwi - relacjonują strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ząbkowicach Śląskich.

Żeby dostać się do dwóch poszkodowanych kobiet, musieli użyć sprzętu hydraulicznego.

- Pomogliśmy wydostać im się z samochodu i przekazaliśmy ich Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Równocześnie odłączyliśmy dopływ prądu z akumulatora w uszkodzonym pojeździe oraz sprawdziliśmy, czy nie doszło do żadnych wycieków - wyjaśniają strażacy.

Przed strażakami na miejscu zdarzenia byli policjanci, którzy wracali z promocji oficerskiej w ramach centralnych obchodów Święta Policji w Warszawie. Podkomisarz. Łukasz Sikorski pełniący służbę w KWP we Wrocławiu oraz podkomisarz Kacper Rak z KPP Kłodzko zauważyli pojazd stojący bokiem w rowie i natychmiast zawrócili, aby sprawdzić, czy w pojedzie są jakieś osoby.

- Zastali tam dwie kobiety, które nie mogły samodzielnie wydostać się z pojazdu. Na miejscu nie było jeszcze służb ratowniczych. Policjanci szybko ocenili sytuację, udzielając kobietom pomocy przedmedycznej, a w międzyczasie na miejsce wezwali odpowiednie służby i zabezpieczyli miejsce zdarzenia - wyjaśnia Katarzyna Mazurek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ząbkowicach Śląskich.