Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wynalazki studentów w Hali Ludowej. In vitro dla roślin i model wcześniaka [ZDJĘCIA, FILM]

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Targi Students' Science Expo
Targi Students' Science Expo Paweł Relikowski / Polska Press
W środę w Hali Ludowej swoje umiejętności prezentują studenci, należący do kół naukowych. Na studiach nie tylko uczą się do kolokwiów, ale także rozmnażają rośliny i... projektują samoloty za 100 tysięcy złotych.

W targach Students' Science Expo bierze udział 88 kół naukowych. Największą reprezentację mają koła z Politechniki Wrocławskiej - na imprezie było ich aż 22, ale mogliśmy również się dowiedzieć, czym zajmują się studenci z innych uczelni, takich jak Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Przyrodniczy i Uniwersytet Wrocławski.

In vitro dla roślin i żurawina na dłuższą trwałość mięsa

- Rozmnażamy rośliny. Bierzemy jeden z eksplantatów, czyli np. kawałek korzenia czy liścia i w sterylnych warunkach rozmnażamy go w kulturach in vitro. Wcześniej przygotowujemy pożywkę, w której rośnie roślina - mówi Izabela Wierucka ze Studenckiego Koła Naukowego Genetyków i Hodowców Roślin na Uniwersytecie Przyrodniczym.

Na swoim stoisku studenci z tego koła naukowego mieli rosiczkę, bananowca, kaktusa, kapturnicę, żyworódkę i paprotkę. Wszystkie w miniaturowych rozmiarach tak, by jedna roślinka zmieściła się w słoiku. Co dzieje się z wyhodowanymi roślinami?

- Gdy wyrosną im korzenie, możemy je zaaklimatyzować i przystosować do życia poza szkłem. Takie rośliny można już przenieść do doniczki i postawić w domu - wyjaśnia Michał Dziwak.

Studenci mogli nam również doradzić, co zrobić z rośliną, kiedy ta wydaje się już nie do odratowania.

- Na przykład storczyka powinno się zanurzyć w wodzie do jednej trzeciej objętości doniczki. Warto też dodać odżywkę, która pozwoli nam odratować roślinę - dodaje Michał Dziwak. - Nie można tylko przesadzić z ilością.

Z kolei studenci z koła naukowego Q Jakości Żywności będą w tym roku sprawdzać, czy żurawina jest w stanie przedłużyć trwałość produktów mięsnych.

- Sprawdzimy to w czysto laboratoryjnych warunkach. Mamy nadzieję, że nasza misja skończy się sukcesem. Żurawina jest kwaśna, a żeby wpłynąć na trwałość, ważne jest pH. Jest więc szansa, że się uda - mówi Natalia Kolańska z SKN Q Jakości Żywności na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.

Politechnika? Nie tylko łaziki i samoloty

Politechnika Wrocławska to nie tylko roboty i łaziki marsjańskie. Na jednym ze stoisk podziwialiśmy prace plastyczne.

- Zajmujemy się dokumentacją obiektów historycznych - tych, które w dużej mierze uległy zniszczeniu. Zachowujemy klimat tego miejsca na pracach plastycznych - mówi Zofia Koszewicz z ostatniego roku Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej. Jest członkinią Grupy Działań Plastycznych Spotkania Nieformalne. Koło skupia studentów Politechniki, zafascynowanych historią Dolnego Śląska i sztuką.

Na wystawionych pracach mogliśmy zobaczyć zamek Chojnik, kościół w Siedlęcinie i Dwór Czarne w Jeleniej Górze. Jeszcze kilka lat temu w dworze znajdowała się karczma, teraz miejsce to odeszło w zapomnienie.

W targach brali udział również studenci z Akademickiego Klubu Lotniczego na Politechnice Wrocławskiej. Ich głównym zadaniem jest projektowanie samolotów. Raz do roku organizują również zawody szybowcowe.

- Samoloty, które projektujemy, to samoloty bezzałogowe. Ten, który prezentujemy dzisiaj na targach, powstawał od października do marca. Budowa takiej maszyny to proces: projektowanie, obliczanie, organizowanie materiałów od sponsorów na zasadzie barteru itd. - wyjaśnia Zofia Grobelna z Akademickiego Klubu Lotniczego.

Zaprojektowanie i budowa takiego samolotu, a także opłaty na konkursy, na których samolot jest prezentowany, to inwestycja sięgająca 100 tysięcy złotych.

Przyszłe lekarki o wcześniakach

Studentki położnictwa z Uniwersytetu Medycznego w przyszłości będą pomagać młodym mamom. Teraz zdobywają wiedzę o wcześniakach. Na swoim stoisku prezentowały kilogramowy model wcześniaka.

- Bardzo ważna jest pielęgnacja takiego dziecka i kontakt z rodzicami, tworzenie więzi. Jest to utrudnione, ponieważ wcześniaki leżą w inkubatorach i nie ma takiego "kangurowania" po porodzie - mówi Aleksandra Niziołek z Koła Naukowego Neonatus, studentka drugiego roku położnictwa na Wydziale Nauk Medycznych na Uniwersytecie Medycznym. - Trzeba bardzo uważać, bo ciało noworodka, który jest wcześniakiem, jest bardzo wiotkie i jeszcze delikatniejsze.

Studentki z koła naukowego Neonatus za miesiąc będą organizować akcję "Dzień Wcześniaka". Z tej okazji szpitale na Chałubińskiego i Borowskiej zaświecą się na fioletowo.

Targi Students' Science Expo potrwają jeszcze do godz. 17.00. Wstęp jest wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska