O niereformowalnych zbieraczach jagód poinformował Karkonoski Park Narodowy. Czterej Polacy wjechali samochodem w rejon Śnieżki przez Lví důl. Stamtąd wyruszyli na poszukiwanie jagód, mimo że mieli świadomość tego, że na tym obszarze obowiązuje zakaz poruszania się poza oznakowanymi szlakami. Teraz każdy z nich będzie musiał zapłacić grzywnę, szacowaną na kwotę około 1850 zł.
- Trzej "jagodziarze" dostali na miejscu grzywny po 10 000 koron czeskich za nielegalny zbiór owoców, a kierowca tyle samo za wjazd na teren chroniony - przekazują pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego.
Z informacji przekazanych przez czeskie służby wynika, że wspomniani zbieracze już dwukrotnie dopuścili się do złamania przepisów.
- Na terenie czeskiego parku narodowego zbieranie dzikich jagód do na własny użytek nie jest zabronione. Trzeba jednak przestrzegać wszystkich innych zakazów, w tym zakazu schodzenia ze szlaków tam, gdzie są wyznaczone tzw. klidové území, czyli obszary ciszy - dodają pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego.
W tej okolicy zostali złapani "jagodziarze":
***
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?