Dutkiewicz wystawi w wyborach Stanisława Huskowskiego

Prezydent Wrocławia o tym, że zamierza zaangażować się w projekt wojewódzki powiedział w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl pod koniec maja. Naturalnym wydawało się, że prezydent Wrocławia wystawi wspólną listę z Dolnośląskim Ruchem Samorządowym. Dutkiewicz współtworzył DRS i nadal jest szefem rady programowej. Prezydent Wrocławia chciał jednak, aby DRS wycofał rekomendację dla Jerzego Michalaka w wyborach na prezydenta Wrocławia. Tak się jednak nie stało. Co więcej, DRS ogłosił wczoraj, że do wyborów pójdzie wspólnie z Bezpartyjnymi Samorządowcami, którym jest coraz dalej do Dutkiewicza. Wspólnym kandydatem na prezydenta Wrocławia będzie albo Jerzy Michalak, albo Katarzyna Obara-Kowlaska, który od dawna mocno krytykuje działania wrocławskiego magistratu.

Taki obrót sprawy przyspieszył rozwój wydarzeń. Rafał Dutkiewicz w piątek ma oficjalnie ogłosić, że wystawi swój komitet w wyborach do sejmiku. Otoczenie prezydenta Dutkiewicza już rozmawia z wieloma samorządowcami, którzy mogą uczestniczyć w projekcie. Sam Rafał Dutkiewicz również wystartuje w wyborach, będzie otwierał listę w podwrocławskim obwarzanku. Liderem listy Rafała Dutkiewicza we Wrocławiu ma być poseł Stanisław Huskowski, były prezydent Wrocławia. Prezydent Dutkiewicz poprze także kandydatów na prezydentów i burmistrzów w innych miastach na Dolnym Śląsku.

- Takie są przymiarki. Jestem na to wewnętrznie przygotowany - mówi poseł Stanisław Huskowski. Dodaje, że jeżeli wystartowałby i wygrałby wybory, to zrzeknie się mandatu posła i zostanie wojewódzkim radnym.

Wszystko też wskazuje na to, że w Dolnośląskim Ruchu Samorządowym może dojść do rozłamu, bowiem część samorządowców chce pójść do wyborów właśnie z Rafałem Dutkiewiczem a nie z Bezpartyjnymi Samorządowcami.

- Opowiadam się za tym, żeby utrzymać przede wszystkim projekt z partnerami z którymi go tworzyliśmy od samego początku. Jesteśmy otwarci na pozostałe propozycję, ale opcją pierwszego wyboru jest Rafał Dutkiewicz. To z nim tworzyliśmy DRS i w jego gabinecie podpisywaliśmy dokumenty. Liczę na to, że zachowamy się racjonalnie - mówił w poniedziałek Piotr Lech, wiceprzewodniczący DRS-u i burmistrz Milicza.

Komitet Rafała Dutkiewicza może liczyć na większe poparcie niż koalicja Samorządowców i DRS-u. Tak wynika z najnowszego sondażu do którego dotarł portal. GazetaWroclawska.pl. Sondaż przeprowadzono 10 czerwca na zlecenie Nowoczesnej, na próbie 1100 mieszkańców województwa. Najwięcej badanych, bo aż 30,4 proc. zadeklarowało, że zagłosuje na Koalicję Obywatelską PO i Nowoczesnej. 25,3 proc. badanych chce głosować na Prawo i Sprawiedliwość. Komitet Rafała Dutkiewicza według sondażu może liczyć na 10,7 proc. głosów badanych. Na czwartej pozycji znalazła się koalicja Bezpartyjnych Samorządowców i Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego (8,2 proc.) SLD może liczyć na 7,9 proc. głosów badanych.

Dziś na wspólnym posiedzeniu klubu radnych i zarządu Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego zdecydowano o tym, że DRS nadal jest zainteresowany wspólnym startem w wyborach nie tylko z Bezpartyjnymi Samorządawcami, ale także z Rafałem Dutkiewiczem. Warunek jest jeden, DRS chce wystawić wspólnego kandydata na prezydenta. Oznacza to, że taki kandydat musiałby uzyskać akceptację trzech środowisk.