Od 1990 roku w naszym regionie rządziło już 496 wójtów, burmistrzów i prezydentów. Ta armia z trudem zmieściłaby się w największej sali kinowej Wrocławia. Władza w gminie bywała pierwszym krokiem do wielkiej polityki. Zbigniew Chlebowski, którego karierę złamała afera hazardowa, zaczynał jako burmistrz Żarowa. Poseł Janusz Mikulicz był wójtem Kunic, Waldemar Wiązowski - burmistrzem Oławy, Aleksander Skorupa - Brzegu Dolnego. Minister kultury, Bogdan Zdrojewski, zasiadał w fotelu prezydenta Wrocławia. Podobnie poseł Stanisław Huskowski.
Rekordzista - Milicz - miał od 1990 roku już 10 burmistrzów (w tym rządzącego w zastępstwie komisarza). Za to 9 dolnośląskim wójtom udaje się rządzić nieprzerwanie od 20 lat. - Z tego, co wiem, byłem pierwszym wójtem, wybranym 20 lat temu w Polsce. Wybory do rady gminy odbyły się 27 maja 1990 roku, a już cztery dni później, 1 czerwca, radni powierzyli mi stanowisko - mówi Andrzej Faraniec, wójt Zawoni pod Trzebnicą.
Dziś przyznaje, że z roku na rok rządzi mu się coraz trudniej. Podobnie jak Andrzejowi Chmielewskiemu, wójtowi Czarnego Boru koło Wałbrzycha, także z dwudziestoletnim stażem. - Najłatwiejsza była pierwsza kadencja. Panował pełen entuzjazm, wszyscy chcieli coś zrobić. Najważniejsza była dyskusja, a nie ciągła walka - wspomina. I narzeka: - Dzisiaj czujemy się jak w akwarium, z którego przez szybę widać wielki świat, ale nie da się do niego sięgnąć. Wiadomo: biurokracja, papiery, urzędnicy z Warszawy.
Ani Faraniec, ani Chmielewski nie należą do żadnej partii. - Choć przez tych 20 lat wiele razy politycy do mnie dzwonili, na przykład namawiając na start w wyborach do Sejmu - mówi Faraniec. Chmielewski dodaje: - Ja takie propozycje zawsze kwituję krótko: wójt ma pracować dla ludzi, a nie dla partii.
Zdecyduj, kto zasługuje na miano najlepszego gospodarza dwóch dekad. Kupony plebiscytowe już w piątek w "Polsce - Gazecie Wrocławskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?