Wtorkowy koszmar, nie tylko na autostradzie A4. Korki pod Wrocławiem mają po kilka kilometrów, najdłuższy - 40!

Godz.: 12:00

Najgorszy korek, bo aż 40 kilometrowy zaczyna się kilka kilometrów przed granicą. Gigantyczny zator, który ciągnie się aż do Budziszyna to dodatkowe 3 godziny powolnej jazdy. Ci, którzy kierują się w tamtą stronę nie mają właściwie żadnych alternatyw, bo zakorkowana jest także droga na Zittau.

Jak podaje portal radia MDR, korek spowodowany jest głównie przez przymusowe postoje dla kierowców ciężarówek na polsko -niemieckiej granicy. W drugą stronę zaś, korki tworzą się ze względu na... roboty drogowe. Te jednak są znacznie krótsze.

Korki tworzą się także na drodze A18, także w kierunku Niemiec. Od zjazdu Krzyżowa korek ciągnie się przez 4 kilometry. Powodem są również roboty drogowe, ale i zapewne sytuacja za granicą. Zastoje tworzą się na tej trasie także na wysokości Lubieszowa i od zjazdu na Strzeszowice aż do przejścia granicznego w Olszynie.

Na autostradzie A4 za Kątami Wrocławskimi w kierunku Wrocławia godzinie 9 rozpoczął się montaż prowadnic barier energochłonnych. Trwa tam także remont wiaduktu. Duże natężenie ruchu wygenerowało w tym miejscu korek na około 3 km, który zaczyna się na wysokości zjazdu na Pietrzykowice. Od 9:00 zajęty był pas prawy, a o godz. 12 robotnicy przenieśli się na stronę lewą. Tu zatorów można spodziewać się do około godziny 15.

Utrudnień spodziewajcie się także na autostradzie A4 w kierunku Katowic. Tam także trwają roboty drogowe, które mogą potrwać nawet 12 godzin.

Podobna sytuacja ma miejsce w okolicach Krajkowa. Prace remontowe spowalniają ruch na wysokości miejscowości Chwastnica. Te także potrwają kilka godzin.

W samym Wrocławiu trwają dziś wzmożone kontrole drogowe. Patroli możemy spodziewać się dziś m.in. na Mostach Jagiellońskich, na wyjeździe z miasta w stronę Bielan Wrocławskich, na al. Śląska czy Lotniczej. Policja kontroluje kierowców także z dronu.