Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie fontanny tryskają jedna po drugiej. Czy są bezpieczne?

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Uruchamianie wrocławskich fontann.
Uruchamianie wrocławskich fontann. Paweł Relikowski/Gazeta Wrocławska
Przed rokiem z powodu pandemii nie zdecydowano się na uruchomienie wodotrysków. Teraz – w szczycie trzeciej fali pandemii – właśnie włączono je we Wrocławiu. Czy słusznie?

Od wczoraj działa fontanna na wrocławskim Rynku i na ulicy Oławskiej, trwają też przygotowania do uruchomienia kolejnych, między innymi na pl. Jana Pawła II. Przypomnijmy, przed rokiem zrezygnowano z ich włączenia tłumacząc to pandemią koronawirusa. Czy uruchamiania ich teraz jest bezpieczne?

- Fontanny, które znajdują się pod naszą opieką, są od wczoraj sukcesywnie uruchamiane w miarę postępu prac przy usuwaniu ujawnionych usterek. W zeszłym roku o tej porze byliśmy na początku pandemii, i była to dla wszystkich zupełnie nowa sytuacja. Według pojawiających się wówczas zaleceń uruchamianie fontann było wysoce ryzykowne. Nie tylko ze względu na ograniczenia w zakresie gromadzenia się, ale przede wszystkim ze względu na teorie dotyczące sposobów rozprzestrzeniania się wirusa - wyjaśnia Ewa Mazur, rzeczniczka Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który opiekuje się się wrocławskimi fontannami.

Przed rokiem obawiano się, że dyspersja cząsteczek wody unoszących się wokół fontann miała pomagać w rozprzestrzenianiu się wirusa.

- Teorie te nie znalazły na szczęście potwierdzenia w rzeczywistości, a przez rok pandemii nauczyliśmy się zasad postępowania i przestrzegania reżimów sanitarnych, zalecenia dotyczące przebywania w przestrzeni publicznej również uległy zmianie - dodaje Ewa Mazur i jak dalej przekonuje - Przy zachowaniu dystansu i maseczki przebywanie na świeżym powietrzu nie stanowi zagrożenia, więc fontanny jako obiekty funkcjonujące w otwartej przestrzeni również takiego zagrożenia nie niosą. Niosą natomiast bardzo oczekiwany nie tylko przez wrocławian powiew normalności. Taki zwyczajny, podporządkowany porom roku, rytm życia miasta. A fontanny od zawsze kojarzyły się z wiosną, bo były uruchamiane z początkiem kwietnia. Z opinii samych mieszkańców wynika, że bardzo im tego widoku w ubiegłym roku brakowało.

ZDiUM ma pod opieką 9 wodotrysków, a do tego ujęcie wody zdrój przy ul. Świdnickiej. Roczny koszt utrzymania tych fontann to około 200 tys. zł. W cenie tej nie mieszczą się koszty zużycia wody i ścieków, regulowane wg. stawek MPWiK.

Wrocławskie fontanny pod pieczą ZDiUM:

  • fontanna na pl. Gołębim w Rynku, nazywana przez mieszkańców „Zdrojem”
  • fontanna na pl. Solnym – „Smoki”
  • fontanna na pl. Uniwersyteckim – Szermierz
  • fontanna na pl. Jana Pawła II – alegoria Walki i Zwycięstwa
  • fontanna na pl. Orląt Lwowskich
  • fontanna na ul. Szewskiej – na skwerze przy kościele p.w. Marii Magdaleny
  • fontanny przy Wybrzeżu Wyspiańskiego
  • fontanna na ul. Oławskiej
  • fontanna na odrestaurowanym Ryneczku starego Psiego Pola
  • ujęcie wody zdrój przy ul. Świdnickiej

Pozostałe fontanny pozostają pod pieczą innych instytucji, właśnie wśród nich jest fontanna multimedialna na Pergoli. Ta ostatnia zwykle była uruchamiana w maju, jednak jak na razie nie wiadomo czy tak się stanie i w tym roku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska