MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie biopaliwo dla silników diesla i benzynowych. Sprawdzają je podczas rajdu (ZDJĘCIA)

Weronika Skupin
Płk dr hab. inż. Mieczysław Struś wynalazł biopaliwa, które napędzają zarówno silniki diesla, jak i benzynowe. Teraz chce je przetestować podczas Polskiego Rajdu Ekologicznego, który wyruszył dziś z Rynku. Naukowcy z Politechniki samochodami i motocyklami jadą do Szklarskiej Poręby. Przetestują, jak paliwo sprawdza się w terenie. Przy okazji rajdu koła naukowe PWr zaprezentowały też łazik marsjański Scorpio, pojazd na ciekły azot i pojazd pneumatyczny.

Pierwszy Polski Rajd Ekologiczny - bo taką nazwę wymyślili pracownicy uczelni, być może zapoczątkuje tradycję i co roku będzie ruszał z Rynku. Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem - Kocham Polskę i ty ją kochaj.

– To dlatego, że chcemy połączyć wątek konstrukcyjny i patriotyczny w jednym. Nie tylko przetestujemy paliwo, ale też będziemy obchodzić 70. rocznicę bitwy pod Monte Cassino i 71. rocznicę ludobójstwa Polaków na Kresach Wschodnich. Jako pierwszą odwiedzimy Oławę, gdzie złożymy kwiaty pod Pomnikiem Losów Ojczyzny, następnie ruszymy do Świdnicy, w okolicy której stoi dom pasywny. Powita nas tam biskup Ignacy Dec - opowiada płk dr hab. inż. Mieczysław Struś.

To nie koniec trasy. – Następnie pojedziemy do Jawora - miasta pokoju, gdzie znajduje się Kościół Pokoju, ale będzie tam też centrum energetyki odnawialnej. Potem ruszamy w góry, co będzie wyzwaniem dla naszego biopaliwa. Z Jakuszyc jedziemy do Szklarskiej Poręby, a tam konstruktorzy, inżynierowie i naukowcy będą rozmawiać o alternatywnych źródłach energii - mówi płk dr inż. Mieczysław Struś, pracownik Politechniki Wrocławskiej (Wydział Mechaniczno-Energetyczny).

Biopaliwo, nad którym pracuje płk Struś, można wlewać zarówno do silników benzynowych jak i diesla, w zależności od odmiany. Stosuje on też biokomponenty dodawane do paliwa.

– Niedługo nasi naukowcy staną w szranki nie tylko z Europą, ale i z całym światem - mówił dr hab. inż. Zbigniew Sroka, prorektor Politechniki Wrocławskiej.

Rajd wyruszył dziś o godz. 10 z placu Gołębiego. Można tam było zobaczyć nie tylko samochody osobowe i motocykle zatankowane biopaliwem, które biorą udział w rajdzie, ale także pojazdy konstrukcyjne kół naukowych z Politechniki.

Jednym z nich jest łazik marsjański Scorpio, który rok temu w USA zajął drugie miejsce w konkursie łazików i w ten sposób został doceniony przez NASA. W tym roku studenci i naukowcy z Koła Naukowego Pojazdów Niekonwencjonalnych Offroad, nie pojechali do Stanów. – Zabrakło nam 150 tys. zł, tym razem zostaliśmy w Polsce - mówi Szymon Dzwończyk, współtwórca Projektu Scorpio.

Zobacz: Łazik marsjański Scorpio 3 sukcesem wrocławskich studentów (ZDJĘCIA, FILM)

Koło Naukowe Skrzyneczka zaprezentowało pojazd napędzany ciekłym azotem, z kolei Koło Naukowe Hydro+ pokazało Pneumobil, czyli pojazd zasilany sprężonym powietrzem z butli. Jak mówi mgr Piotr Cependa, opiekun grupy, pojazd osiąga prędkość około 40 km/h. Prototyp na stalowej ramie waży 120 kg i jest dość ciężki, ale koło naukowe stworzyło jego drugą wersję, na ramie aluminiowej. Jest ona teraz w miejscowości Eger na Węgrzech, gdzie ściga się z innymi pojazdami o napędzie hydraulicznym. W ubiegłym roku konstrukcja ta zajęła w Eger 4 miejsce na 60 w kategorii projekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska