Sprawa wyszła na jaw dopiero teraz. Wiemy, że radny Uhle został zatrzymany 29 lipca przez policjantów z wrocławskiego CBŚP. Zarzucono mu posiadanie niewielkich ilości marihuany. Dzień później był przesłuchiwany w prokuraturze. Nie przyznał się do winy. Po przesłuchaniu zwolniono go do domu. Za posiadanie narkotyków mogą mu grozić 3 lata więzienia.
- Nie popełniłem przestępstwa, jestem przekonany, że sprawa wyjaśni się dla mnie pozytywnie – mówi nam radny. Nie chce jednak odpowiadać na żadne pytania, związane z tą sprawą, ani opowiedzieć jak to się stało, że został zaplątany w kryminalną historię.
Aresztowany w tej samej sprawie Maciej B. jest podejrzany o przemyt do Polski znacznych ilości narkotyków. Jemu grozi nawet 12 lat więzienia. Rzeczniczka wrocławskiej Prokuratury Okręgowej Justyna Pilarczyk mówi, że można spodziewać się kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?