Przypomnijmy filmik, który nagrał jeden z motorniczych. Jedna próba przejścia przez tory w niedozwolonym miejscu, która nieomal zakończyła się tragedią, nie zniechęciła pań. Spróbowały jeszcze raz i musiały uciekać przed ruszającym tramwajem, wykazując się po raz drugi zupełnym brakiem wyobraźni.
W styczniu pisaliśmy o wypadku do jakiego doszło w tym samym miejscu. Mężczyzna przechodząc w niedozwolonym miejscu z jednego przystanku na drugi, wpadł pod tramwaj linii 0P. Z wielonarządowymi obrażeniami i zmiażdżoną czaszką trafił w ciężkim stanie do szpitala.
Czytaj więcej: Mężczyzna wpadł pod tramwaj. W ciężkim stanie trafił do szpitala (ZDJĘCIA)
– Ludzie chodzili tu jak chcieli, przede wszystkim starsze osoby, które powinny zachować rozsądek i dawać przykład, a ledwo uciekały przed tramwajem. Kiedy mówiłam, że przecież jest wyznaczone przejście dla pieszych, odpowiadali, że ich nogi bolą. Bardzo dobrze, że postawili barierki - mówi wrocławianka Zuzanna Olszewska.
Aby zapobiec wypadkom, za 20 tys. zł Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta postawił 76 metrów barierki ochronnej między torami. Podobne stanęły wcześniej na Drobnera, Legnickiej i Kazimierza Wielkiego.
Czytaj także: Wrocław: W tych miejscach uważaj na tramwaj. Tu często dochodzi do potrąceń pieszych
Zdaniem Zuzanny Olszewskiej barierki przydałyby się jeszcze na węźle przesiadkowym przy przystanku Dworzec Autobusowy do przystanku Dyrekcyjna. Barierki już tam są, ale nie prowadzą aż do następnego przystanku. Wymienia także ul. Grabiszyńską na wysokości Pereca aż do Zaporoskiej. Gdzie Waszym zdaniem powinny stanąć barierki rozdzielające torowiska? Piszcie w komentarzach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?