Młody wrocławianin chciał szybciej dojechać na spotkanie z dziewczyną, dlatego poruszał się buspasem przy ulicy Hubskiej. Przekroczył prędkość 50 km/h, nie zatrzymał się też na czerwonym świetle.
- Funkcjonariusze zauważyli nienaturalne zachowanie 22-latka, który stał się bardzo nerwowy, zaczął się trząść, a także unikał kontaktu wzrokowego z mundurowymi. Mężczyzna chciał ukryć swoje źrenice przed wzrokiem policjantów, które były mocno poszerzone, wskazując, że 22-latek może być pod wpływem działania środków odurzających - relacjonuje st. sierż. Paweł Noga, KMP we Wrocławiu.
Mężczyzna przyznał, że palił wcześniej marihuanę, a także zażywał amfetaminę. Okazało się, że w spodniach, a także w samochodzie miał więcej narkotyków. Policjanci łącznie znaleźli przy nim kilkanaście porcji handlowych marihuany i amfetaminy.
22-latek stracił prawo jazdy. Jego skoda została odholowana na parking strzeżony. Kierowca trafił do aresztu. Stanie teraz przed sądek. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?