Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Wandale już niszczą nowe tablice informacyjne

Jerzy Wójcik
Janusz Wójtowicz
Miały informować przyjezdnych i turystów o atrakcjach Wrocławia. Na razie stały się łakomym kąskiem dla wandali, którzy przy pomocy sprayu wyżywają się na nowiutkich tablicach.

Mowa o 120 punktach informacyjnych, które od kilku tygodni są ustawiane w całym mieście. Docelowo w każdym z takich punktów znajdzie się mapa z zaznaczonymi, największymi atrakcjami Wrocławia. Może się jednak okazać, że zanim pojawią się w nich plany miasta, przyjezdni już nic na nich nie zobaczą, bo będą całe wymazane sprayem.

Tak jest w przypadku tablicy informacyjnej na pl. Grunwaldzkim, która już została wymazana farbą, mimo, że jeszcze czeka na mapę.

- Tablice nie przeszły jeszcze odbiorów technicznych - informuje Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta nadzorującego ustawianie nowych punktów. - Spray będzie musiał usunąć wykonawca na swój koszt, bo w takim stanie tablica nie przejdzie odbioru - dodaje.

Czy miasto przygotowało się na akty wandalizmu? Nie do końca, bo na tablicach nie ma tzw. powłoki antygraffiti. Zdecydował o tym głównie koszt - ok. 500 zł za metr kwadratowy takiej powłoki. We Wrocławiu mają ją m.in. pomnik hrabiego Fredry, figury przy moście Tumskim czy balustrada mostu Osobowickiego, które są zrobione z materiałów, z których trudno zmyć bohomazy.

Ale powłoka i tak w 100 proc. nie chroni powierzchni, a jedynie powoduje, że farba łatwiej później schodzi. Ale zmywać i płacić za tę usługę i tak trzeba. Pozostaje liczyć na policję i straż miejską, które mogą ukarać mandatem do 500 złotych.

Tablice z mapami mają zacząć działać do soboty, 10 grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska