Wrocław: użytkowanie wieczyste zmienia się we własność. Z 90 procentową ulgą w opłatach

W myśl przepisów uchwalonych przez Sejm kilka miesięcy temu od 1 stycznia przestaje istnieć prawo użytkowania wieczystego. Każdy „wieczysty użytkownik” nieruchomości staje się z mocy prawa jej właścicielem. Takie przekształcenie jest odpłatne.

Są dwa sposoby płacenia za przekształcenie. Pierwszy – bez bonifikaty. Przez dwadzieścia lat wnosimy roczne opłaty. W takiej samej wysokości jak dotąd płaciliśmy za wieczyste użytkowanie gruntów. Drugi – z bonifikatą o ile zdecydujemy się zapłacić jednorazowo. Wtedy od sumy jaką zapłacilibyśmy przez 20 lat odejmuje się 90 procent.

Projekt uchwały wywoływał polityczne emocje. Początkowo władze miasta chciały by bonifikata wynosiła tylko 60 procent. I to tylko w pierwszym roku. Potem co roku spadałaby o 10 procent. Radni PiS zażądali podniesienia bonifikaty do 90 procent. Prezydent Sutryk początkowo nie chciał się zgodzić. Ostatecznie jednak w czwartek rano wniósł autopoprawkę. Dzięki temu bonifikaty rada przyjęła jednogłośnie.

Rzecz w tym, że na mniej korzystnych zasadach płacić będziemy za przekształcenie użytkowania we własność wtedy kiedy użytkowana przez nas nieruchomość należy do skarbu państwa nie samorządu. Jak tłumaczą w magistracie we Wrocławiu dotyczy to 40 tysięcy osób. I ta liczba rośnie bo na państwowych terenach (na przykład należących kiedyś do państwowych przedsiębiorstw) buduje się dużo mieszkań.

W takim wypadku bonifikata wynosi 60 procent w pierwszym roku po przekształceniu we własność. Czyli w roku 2019. Potem bonifikata co roku obniżana jest o 10 procent. Identyczne zasady początkowo proponował dla miejskich gruntów prezydent Jacek Sutryk.

Rada zaapelowała do rządu o ujednolicenie stawek. Tak żeby nie krzywdzić Wrocławian z państwowych nieruchomości.

"Zwycięstwo mieszkańców Warszawy". Radni PiS o powrocie do 98-proc. bonifikat przy przekształceniu gruntów