Wykolejenie tramwaju na Żmigrodzkiej (na wysokości nr 34). Drugi wagon pojazdu, w którym znajdowało się kilku pasażerów, wypadł z szyn, ściął barierki odgraniczające torowisko od jezdni i zniszczył dwa słupy trakcji.
Pasażerom jadącym tramwajem nic się nie stało. O własnych siłach wyszli z pojazdu. Nikt nie musiał być hospitalizowany. Teraz w miejscu zdarzenia pracuje jeden dźwig MPK i jeden samochód z podnośnikiem. Odcinek między ulicami Kamieńskiego i Broniewskiego jest zablokowany dla ruchu tramwajów. Dlatego MPK zorganizowało objazdy. Tramwaje linii 1 i 7 zostały skierowane przez plac Staszica i ulicę Bałtycką.
Pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami. Usuwanie skutków wykolejenia tramwaju na ul. Żmigrodzkiej potrwać może kilka dni. Dziś na pewno tramwaje nie wrócą na Żmigrodzką. Konieczne okazało się postawienie nowych słupów trakcyjnych, które uszkodził wykolejony skład. Wciąż badane są przyczyny wypadku – okaże się, czy była to usterka pojazdu, nadmierna prędkość, czy też był jeszcze inny powód tego zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
