Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W dawnym Przejściu Świdnickim będzie biblioteka

Weronika Skupin
Miastu nie udało się znaleźć chętnego do prowadzenia "ambitnej księgarni" w lokalu powstałym w dawnym Przejściu Świdnickim. Wcześniej nie było też chętnych do prowadzenia tu galerii, co początkowo zapowiadał prezydent Rafał Dutkiewicz. Teraz urzędnicy zdecydowali więc, że w dawnym przejściu powstanie... biblioteka.

Dlaczego miasto wycofało się z budowy galerii i księgarni w dawnym przejściu? – Nigdy nie było przesądzonego wariantu. Pojawiły się one w mediach, nie do końca to rozumiem, żadna z tych koncepcji nie była ostateczna – twierdzi dziś Jacek Sutryk, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych.

Pomożemy więc panu dyrektorowi zrozumieć. Pierwsze koncepcje przebudowy przejścia Świdnickiego były znane już w 2012 r. Koncepcję galerii sztuki w przejściu zakładał zwycięski projekt autorstwa pracowni Major Architekci, a w 2014 r. prezydent Rafał Dutkiewicz zapowiadał, że dołem będą mogli chodzić ci, którzy zechcą odwiedzić niedużą galerię tam umieszczoną. Potem Rafał Dutkiewicz zdecydował, że pod ziemią powstanie "ambitna księgarnia" a Jarosław Broda, dyrektor miejskiego wydziału kultury wyjaśniał, że na ulicy Świdnickiej likwidowane są księgarnie i to bardzo niedobre wieści. Miasto miało ogłosić nawet konkurs na księgarnię, co szeroko zapowiadano. W końcu go nie ogłoszono.

– Było to jedno z założeń. By była tam możliwa do stworzenia galeria sztuki, ale też przestrzeń wystawiennicza, nikt nigdy nie wykluczał, że funkcja tego miejsca będzie inna – upiera się Sutryk.

Biblioteka w dawnym przejściu ma być "centrum nowych technologii", adresowanym do młodych ludzi. - Ostatnio popularne są gry, nie tylko planszowej ale i wirtualne - mówi Sutryk. - 97 proc. chłopców i 94 proc. dziewcząt poniżej 18 lat gra regularnie w gry komputerowe - dodaje.

Dlatego książki dostępne w bibliotece w dawnym Przejściu Świdnickim będą połączone ze smartfonami, ale nie jak zwykłe e-booki. Będą "zgamifikowane". Co to znaczy? - Każdą książkę można zgamifikować. To zastosowanie elementów video i gier do rozwiązania pewnych problemów - wyjaśnia Sutryk.

Przykład? Książki Marka Krajewskiego o Breslau można przenieść w multimedia, np. połączyć z mapą dawnego Wrocławia. Można też stworzyć grę mobilną na podstawie treści książki, taką jak np. Pokemon Go, gdzie chodzimy po mieście łapiąc Pokemony. Gra będzie dołączona do książki i będzie się toczyła w realiach literackich, możemy np. chodzić po mieście śladami Eberharda Mocka. To na razie pomysł. Taka gra jeszcze nie istnieje. W pomieszczeniu znajdzie się też salon gier planszowych.

- Chcemy mieć gotowe produkty dla młodzieży ale też tworzyć je z młodzieżą podczas warsztatów - wyjaśnia Jacek Sutryk. - Będziemy zaprzęgać nowe technologie do popularyzacji czytelnictwa - dodaje.

Zanim powstanie nowa biblioteka, trzeba opracować jej projekt. Miasto zaprosi do współpracy biura architektoniczne. - Myślę że możemy mówić o otwarciu w drugiej połowie przyszłego roku - ocenia Andrzej Ociepa, dyrektor MBP. Zorganizowanie biblioteki będzie kosztowało kilkaset tysięcy złotych. W styczniu zaczną się tam pierwsze prace przy aranżacji tego miejsca.

Biblioteka powstanie też na Dworcu Głównym. Wiosną przyszłego roku ma tu zostać otwarta biblioteka w domowym stylu. Kameralna biblioteka o eleganckim wystroju będzie połączona z kuchnią literacką - na jej środku stanie stół, gdzie będą możliwe debaty i spotkania z pisarzami. Obok znajduje się działająca już przestrzeń wystawiennicza zarządzana przez Impart, gdzie już odbywały się wystawy. Biblioteka znajdzie się na pierwszym piętrze, wejście znajdzie się od holu głównego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska