Standard lokali mieszkalnych na rynku wtórnym we Wrocławiu

Materiał informacyjny
Decydując się na wynajem lub kupno mieszkania w stolicy Dolnego Śląska, spodziewamy się wysokiego standardu lokalu. Zakładamy, że nie natkniemy się na przestarzale urządzone lokum, ze ścianami, które dawno zdążyły już zapomnieć co to pędzle i farby.

Wyniki badania rynku lokalnego pokazuj jednak, że tylko niecałe 19% mieszkańców Wrocławia zdecydowało się na odmalowanie ścian w swoich mieszkaniach w 2016 roku. Najwięcej, bo prawie 28% osób zrobiło to w ciągu ostatnich 3-4 lat. 26% wrocławskich mieszkań było odświeżanych 5 lat temu. Co ciekawe, dzielnica Stare Miasto ciesząca się dużym zainteresowanie w kwestii wynajmu zwłaszcza dla ludzi młodych ma zaskakująco niski odsetek lokali, które odmalowano w minionym roku – to zaledwie 2%. Ten niski wynik w omawianej dzielnicy rekompensują mieszkania malowane od 3 do 4 lat temu - prawie 52% ich ogólnej liczby.

W przypadku podejmowania decyzji o odświeżaniu mieszkania duże znaczenie ma fakt czy chcemy to zrobić własnym sumptem, czy też skorzystamy z ofert firm zewnętrznych specjalizujących się w pracach remontowo-budowlanych. Głównym czynnikiem decyzyjnym w tej kwestii jest niewątpliwie aktualnie dostępny budżet gospodarstwa domowego. Dużą rolę odgrywa też poziom umiejętności w tej dziedzinie oraz czas, który trzeba poświęcić na wykonanie pracy. Zapytaliśmy więc wrocławian czy byliby zainteresowani zleceniem usług malowania firmie zewnętrznej.

Wykres nr 1

Wśród 833 respondentów zdania są podzielone. Co piąty wrocławianin odpowiada, że jego decyzja zależałaby od kosztów. Z kolei aż 46% dużo chętniej podjęłoby prace remontowe na własną rękę. 1/3 zdecydowanie nie chciałaby zaprzątać sobie głowy remontem we własnym zakresie, a prawie 1/4 musiałaby najpierw przeanalizować koszty takiego rozwiązania.

Nie zapominajmy, że modernizacja mieszkania to nie tylko malowanie ścian ale też wymiana wszelkiego rodzaju kabli i instalacji elektrycznych. Co prawda jednorazowo wymaga ona dużych nakładów pieniężnych i powoduje znaczne utrudnienia w życiu codziennym do czasu ukończenia remontu, ale jest to inwestycja na lata. W mieście wciąż mamy do czynienia ze starym budownictwem, którego stan techniczny pozostawia wiele do życzenia, dlatego postanowiliśmy zapytać Wrocławian, kiedy ostatnio wymieniali instalację elektryczną w swoich mieszkaniach. Wyniki są zastanawiające.

Ponad 60% respondentów odpowiedziało, że nigdy nie podjęło się wymiany starych przewodów na nowe.

Wykres nr 2

Najsłabiej w badaniu wypadło Stare Miasto – większość mieszkań w tej dzielnicy wciąż ma przestarzałą instalację. Tylko 1/3 wskazań sugeruje, że remonty co prawda miały miejsce ale odbywały się one 10 lub więcej lat temu. Nieciekawie przedstawia się też sytuacja na Krzykach – tam prawie 60% ankietowanych przyznało, że nigdy nie podjęło się remontu elektryki w mieszkaniu. Właściciele lokali w dzielnicy Fabrycznej także nie mogli pochwalić się lepszym wynikiem – prawie 65% osób nie zadbało do tej pory o unowocześnienie instalacji. Najlepiej wypadło zaś Śródmieście, gdzie z jednej strony aż połowa pytanych zadeklarowała od lat nieremontowaną elektrykę, ale z drugiej – prawie 1/5 mogła się pochwalić wymianą instalacji elektrycznej w ich czterech kątach w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Niecałe 13% respondentów podjęło decyzję gruntownej wymiany przewodów maksymalnie do 5 lat wstecz.

Badanie nie opierało się na przepytywaniu przypadkowych osób. 20% odpowiedzi pochodzi z grupy seniorów (emerytów lub rencistów), studenci niepracujący reprezentują blisko 12% badanej grupy, natomiast 7 na 100 przepytanych to osoby bezrobotne. Największą część stanowiły osoby pracujące. W gronie respondentów nieco ponad 56% odpowiedzi udzieliły kobiety, a prawie 44% – mężczyźni. Wyciągając wnioski z przeprowadzonego badania, nie można zapomnieć o poziomie wykształcenia jaki reprezentują osoby biorące udział w ankiecie. Blisko połowa ludzi ukończyła studia wyższe. 40% ma wykształcenie średnie. 10 na 100 osób deklarowało wykształcenie zawodowe i tylko 3 na 100 osób – wykształcenie podstawowe. Z kolei gdy skupimy się na ilości osób zamieszkujących pod jednym dachem, zauważymy, że najwięcej mieszkańców Wrocławia żyje w dwu- lub trzyosobowych gospodarstwach (odpowiednio 35 i 26% wskazań). 1/5 zadeklarowała, że wraz z nią w mieszkaniu przebywa czterech lokatorów. Blisko 12% osób mieszka samotnie, natomiast duże gospodarstwa z piątką lub więcej lokatorów to niewielki odsetek całej grupy badawczej.

Podsumowując, na wrocławskim rynku mieszkaniowym wciąż obserwujemy duże zainteresowanie sprzedażą i wynajmem lokali mieszkalnych, mimo że w większości nie mają one nowoczesnych instalacji elektrycznych a ściany ostatni raz widziały pędzel kilka lat temu. Kiedy standard nieruchomości dorówna rynkom zagranicznym np. Niemiec, gdzie większość lokali mieszkalnych na rynku wtórnym charakteryzuje się wysokim standardem technicznym, tego nie wiemy, ale z pewnością rynek zweryfikuje jakość.

Autor materiału: Anna Tasarz
CeBRiS Sp. z o.o.
Ul. Kazimierza Wielkiego 15
50-077 Wrocław
Tel. 71 738 22 79
Email: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska