Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny biurowiec już gotowy. Jeszcze większe korki na Zwycięskiej?

Błażej Organisty
Przy ul. Zwycięskiej w lipcu zakończyła się budowa biurowca VIC House. Kolejne będą gotowe na początku przyszłego roku. To oznacza, że zakorkowaną ulicą będzie jeździć kilkaset samochodów więcej. Mieszkańcy Ołtaszyna i Partynic obawiają się, że utkną na osiedlach na wieki i z nadzieją w oczach wypatrują tramwaju. Ale to dopiero za kilka lat...

Rodis Development dostał pozwolenie na użytkowanie trzypiętrowego biurowca VIC House, wybudowanego przy skrzyżowaniu ulic Zwycięskiej, Obrońców Poczty Gdańskiej i Agrestowej. Budowa zakończyła się w lipcu. Wiadomo już, że do budynku wprowadzą się prawnicy, księgowi, informatycy i lekarze.

VIC House (Zwycięska 20a) to niejedyny nowy biurowiec w okolicy. Około 100 metrów dalej w stronę Ołtaszyńskiej, po przeciwnej stronie ulicy, trwa budowa kompleksu trzypiętrowych budynków Award Business Park. Trzy biurowce w pełnej okazałości pojawią się przy Zwycięskiej 45 w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Mieszkańcom Ołtaszyna i Partynic od początku nie podobały się nowe inwestycje przy Zwycięskiej. Ta ulica jest jedną z najbardziej zakorkowanych we Wrocławiu, a kiedy do nowych biurowców zaczną dojeżdżać pracownicy, może być jeszcze gorzej.

- Nie wyobrażam sobie, co się stanie, kiedy kolejnych kilkaset ludzi rano i popołudniu będzie przejeżdżać Zwycięską, która już jest jedną z najwolniejszych ulic w Polsce - obawia się Sebastian Wilk, przewodniczący zarządu osiedla Ołtaszyn.

Liczbę dodatkowych samochodów można prognozować na podstawie nowych miejsc postojowych. W parkingu podziemnym VIC House zmieści się 50 aut, z kolei na parkingach zewnętrznym i podziemnych Award Business Park - 154. Razem ponad 200.

Mieszkańcy patrzą na budowę biurowców krzywym okiem także z innego powodu. Na osiedlu brakuje terenów rekreacyjnych. - Miała być szkoła i park. W zamian dostaliśmy od miasta biurowce, do których nie będzie dojazdu - zauważa Wilk.

Alternatywą dla zakorkowanej Zwycięskiej mogłaby być ul. Agrestowa, ale ta także często jest nieprzejezdna. - Jest niedrożna w połowie, bo przecinają ją tory - przypomina przewodniczący.

Czerwona kartka

Czy dla wrocławian z Ołtaszyna i Partynic rzeczywiście nie ma ratunku? Przecież na pograniczu dwóch osiedli - pomiędzy Agrestową a Ołtaszyńską - w najbliższych latach powstanie nie tylko kompleks trzech biurowców. Miasto do 2022 roku chce wybudować zajezdnię tramwajową i przedłużyć linię tramwajową z Parku Południowego na Ołtaszyn. W tym samym roku może pojawić się także przystanek kolei aglomeracyjnej. Magistrat rekomenduje tę lokalizację Polskim Liniom Kolejowym. Przystanek przy ul. Zwycięskiej to część infrastruktury linii Wrocław-Sobótka. A jeżeli wszystko pójdzie z planem, to w okolicy mogą pojawić się jeszcze dwie stacje Wrocławskiego Roweru Miejskiego.

- No tak, ale przecież tramwajem pojedziemy dopiero za pięć lat, a biurowce będą gotowe już w przyszłym roku - zwraca uwagę Sebastian Wilk. - Więc na razie problem będzie się pogłębiał. Miasto powinno dostać czerwoną kartkę. To my będziemy musieli zmierzyć się z problemem, podczas gdy władze umyją ręce.

Władze Wrocławia starają się jakoś pomóc już teraz. Na ul. Zwycięską, po zmianie trasy, od niedawna dojeżdża autobus 127. To jednak nie rozwiązało problemu, co niektórzy przewidywali.

- Rada osiedla negatywnie zaopiniowała ten pomysł. 127 stoi w korkach, przez duży ruch ma problem z wjechaniem w Ołtaszyńską. Często jeździ więc pusty, bo pasażerowie wolą wysiąść i się przejść, niż stać w sznurku samochodów. Ktoś, kto wymyślił pętlę na Zwycięskiej, nie do końca to przemyślał i nie wysłuchał opinii mieszkańców - uważa Wilk.

Tymczasem wrocławianie są zgodni: tramwaj na Ołtaszyn jest niezbędny, bo teraz dojazd do centrum w godzinach szczytu zapchanymi autobusami potrafi zająć półtorej godziny, a w korkach stoi się przez kilkadziesiąt minut już o godzinie szóstej. Tak powiedzieli w sondzie przeprowadzonej przez naszego reportera na ul. Zwycięskiej w zeszłym miesiącu.

Mieszkańcy martwią się, że Ołtaszyn szybko się rozbudowuje, a nie ma się z niego jak wydostać. Obawiają się, że szkoły wkrótce będą przepełnione. Nie chcą już bloków i biurowców, chcą terenów rekreacyjnych. - Nie wiem, gdzie nam je zbudują. Może przy Orawskiej? A nie, bo tam powstaje przecież kolejne osiedle z parkingiem na 230 samochodów - przyznaje przewodniczący Wilk.

Z negatywnymi opiniami o polityce urbanizacyjnej zgadza się Bogdan Zdrojewski, były prezydent Wrocławia. W wywiadzie opublikowanym na łamach naszej poniedziałkowej gazety powiedział, że pogoń za wysokim stopniem urbanizacji jest największym mankamentem miasta. Dorzucił jeszcze nadmierne zagęszczenie osiedli, brak możliwości ich dobrej komunikacji i przeznaczenie wielu terenów zielonych pod rozmaite inwestycje deweloperskie.

ZOBACZ TEŻ:
Ruch wahadłowy na ulicy Jerzmanowskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kolejny biurowiec już gotowy. Jeszcze większe korki na Zwycięskiej? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska