Czarnoskóry wokalista przyjechał po raz pierwszy do stolicy Dolnego Śląska. Koncertem we Wrocławiu promował ósmy w swojej dyskografii krążek "Soul 2", zawierający soulowe przeboje wszech czasów.
Fani usłyszeli jednak nie tylko covery. Artysta zaskarbił sobie sympatię publiczności już podczas drugiej piosenki, swojego pierwszego, wielkiego przeboju "Killer". Śpiewając utwór wyszedł do publiczności i zawołał "Witaj, Wrocław".
Potem zabrzmiały m.in. "Back Stabbers" z repertuaru soulowych The O'Jays i kolejny autorski przebój Seala "Prayer for the Dying". Do końca występu wokalista utrzymał świetny kontakt z publicznością, która równie dobrze bawiła się przy kompozycjach Seala, jak i soulowych hitach.
Czas na kulturę! Sprawdź najciekawsze oferty kulturalne we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?