Strażnicy pod lupę wzięli połowę urządzeń w mieście. - Wczoraj od godz. 14 do 16 sprawdzili 47 automatów. 6 z nich było zepsutych - wylicza Sławomir Chełchowski z wrocławskiej straży miejskiej. O awariach poinformowano serwisanta, ale lista zepsutych urządzeń trafi też do magistratu.
- Biletomaty będą kontrolowane kilka razy dziennie - zapowiada Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego w ratuszu. - Chcemy mieć własny pogląd na sytuację. Nie możemy opierać się tylko na raportach Mennicy.
Od wprowadzenia elektronicznych biletów we Wrocławiu minęło 10 miesięcy, w tym czasie kartę wyrobiło 140 tys. osób.
O kłopotach z plastikowymi biletami piszemy od dawna. Mennica Polska (operator systemu) najpierw tłumaczyła je atakami wandali niszczących urządzenia, potem tym, że maszyny muszą się... "dotrzeć".
Teraz Mariusz Przybylski, rzecznik firmy, przekonuje, że część biletomatów nie działa, bo są zasilane z miejskich latarni. Problem w tym, że te świecą tylko w nocy. Wtedy też ładowane są akumulatory, które zasilają biletomaty w dzień. Jednak okazało się, że baterie wystarczają na góra cztery godziny.
Mennica teraz chce podłączyć wszystkie biletomaty do niezależnego zasilania. Ale to potrwa. - Chcemy, aby wszystkie urządzenia działały sprawnie do połowy kwietnia - powiedział nam Przybylski.
Zobacz listę urządzeń, które - według Mennicy - mogą nie działać
Podpowiedz urzędnikom i strażnikom - napisz na forum, gdzie we Wrocławiu nie działają biletomaty!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?