Policjanci zostali do nich wezwani po tym, jak dyżurnego komendy miejskiej powiadomiono w nocy o kilku podejrzanych mężczyznach kręcących się w pobliżu. Po dotarciu na miejsce, funkcjonariusze obstawili wszystkie wyjścia z garażu. Jednym z nich w końcu wyszło dwóch rabusiów.
Pierwszy targał ze sobą drabinę. Drugi niósł wielki plecak. Schował do niego 30 metrów zwiniętego kabla, śrubokręt i obcęgi do cięcia metalu. Mężczyźni w trakcie zatrzymania byli pijani (alkomat wykazał obu przypadkach prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu), nerwowi i agresywni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?