- Nie było akcji ratujących ludzkie życie, ale interweniować musieliśmy kilka razy - powiedział nam oficer dyżurny wojewódzkiego centrum kierowania. M. in. dwukrotnie we Wrocławiu, na Brochowie i na ul. Więckowskiego, strażacy musieli otwierać policjantom mieszkania, do których nie można było się dostać. W kilku punktach miasta płonęły też śmietniki. W Rękowie (gm. Sobótka) pękła rura wodociągowa i strażacy zostali wezwani do wypompowania wody z piwnic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?