Jak tłumaczą strażacy, chcieli sprawdzić w praktyce jak działa plan zabezpieczenia miejsca pobytu czeskiej drużyny piłkarskiej. - Sytuacji, jaką przewidywał scenariusz, nie można wykluczyć podczas mistrzostw. Musieliśmy sprawdzić, czy jesteśmy gotowi na 100 procent - mówi kpt. Andrzej Góralski z wrocławskiej straży pożarnej.
Pracy ratowników przyglądali się strażacy rozjemcy. Notowali wszystkie potknięcia i błędy swoich kolegów, jak zapewniają - nie było ich dużo. Wstępnie oceniają, że ćwiczenia wypadły bardzo dobrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?