W ubiegłym tygodniu Imtech zerwał kontrakt i zszedł z placu budowy. Ofiarami tej kłótni są małe firmy, podwykonawcy spółki Imtech. Od dwóch miesięcy nie dostają wynagrodzenia za prace prowadzone na arenie.
Urząd Miejski podjął się mediacji pomiędzy Imtechem a firmą Max Bögl, kiedy okazało się, że konflikt utrudnia i opóźnia prace odbiorowe. Jak powiedział nam w środę po południu Paweł Czuma rzecznik prezydenta Rafała Dutkiewicza "nastąpiło zbliżenie stanowisk". Porozumienie jest możliwe w czwartek przed południem. Ma ono uwzględniać wszystkie sporne kwestie czyli m.in. rozliczenie prac podwykonawców Imtechu, którzy dotąd nie dostali pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?