Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Ponad 30 stopni, ojciec zostawił 7-latka w aucie i poszedł na zakupy

JEW
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Choć tyle mówi się teraz o takich sytuacjach, widać że to jeszcze za mało, by przemówić rodzicom do wyobraźni. We wtorek we Wrocławiu ojciec zostawił 7-latka w zamkniętym aucie i poszedł na zakupy. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.

Wczoraj, kiedy temperatura na zewnątrz przekraczała 30 stopni Celsjusza, 35-letni ojciec zostawił swoje dziecko w samochodzie zaparkowanym pod jednym z supermarketów na wrocławskich Krzykach. Zaniepokojeni klienci zadzwonili na numer alarmowy 112 i po chwili na miejscu zjawili się policjanci z wrocławskiej komendy miejskiej, którzy zatrzymali ojca 7-latka. Zdarzanie miało miejsce po godzinie 19.00.

Kiedy na miejsce przybyli funkcjonariusze z Wydziału Prewencji i Patrolowego, zastali dwoje zgłaszających, którzy oświadczyli, że kilkanaście minut temu zauważyli dziecko pozostawione bez opieki w nagrzanym samochodzie. Próbowali dostać się do pojazdu, jednak ten był zamknięty. Nie miał też uchylonej żadnej szyby.

Poinformowali o tym fakcie obsługę sklepu, która kilkukrotnie, niestety bezskutecznie, próbowała poprzez megafon wezwać na miejsce właściciela pojazdu. Z uwagi na to, że nikt nie odpowiadał na wezwania, a zamknięty w samochodzie chłopiec miał zamknięte oczy. Świadkowie i pracownicy ochrony, podjęli próbę nawiązania kontaktu z dzieckiem. Obudziło się dopiero po kilku próbach, po mocnym stukaniu w szybę auta.

7-latek zdołał otworzyć drzwi i wtedy w obecne na miejscu osoby, natychmiast uderzyło gorące powietrze zgromadzone w samochodzie. Dziecko było całe mokre od potu, widać też było, że nie jest do końca świadome, co dzieje się wokół niego.

Chłopiec od razu trafił pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, którzy zostali wezwani na miejsce interwencji. 7-latek był bardzo zmęczony, według ratowników jeszcze tylko kilka minut w tak rozgrzanym pojeździe, mogło doprowadzić do poważnego zagrożenia życia i zdrowia chłopca.

Po kilkunastu minutach na miejscu zjawił się ojciec chłopca. Był bardzo zaskoczony obecnością policjantów oraz ratowników medycznych. Oznajmił, że syn zasnął w samochodzie, a ten nie chciał go budzić i był tylko kilka minut w sklepie. Jednak świadkowie zgodnie oznajmili, że mogło to trwać ponad pół godziny.

Na miejsce została wezwana matka chłopca, która przejęła opiekę nad dzieckiem. Natomiast ojciec chłopca został zatrzymany przez policjantów.

Teraz sąd zadecyduje o dalszych losach 35-latka. Jeżeli okaże się, że nieodpowiedzialnym zachowaniem naraził dziecko na utratę życia lub zdrowia, grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci apelują do mieszańców o nie pozostawanie obojętnym na widok dziecka lub zwierzęcia zamkniętego w samochodzie, szczególnie w te bardzo upalne dni i natychmiastowe informowanie służb o tego typu sytuacjach. Jak pokazują opracowania naukowe, wnętrze samochodu pozostawionego w pełnym słońcu nawet, gdy temperatura otoczenia wynosi tylko 21°C, może stać się na tyle rozgrzane, że przebywanie w nim stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia. Gdy na zewnątrz panuje temperatura 33°C, w zaparkowanym aucie po 20 minutach może być już 50°, a po upływie 40 minut – prawie 60.

źródło: Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska