Jak ustaliła wrocławska policja, mężczyzna poznając kobiety podawał się za adwokata. - W rzeczywistości był bezrobotny i karany już za podobne czyny. 30-latek podając fałszywe nazwisko wchodził w bliskie relacje z kobietami, a potem z ich mieszkań kradł złote łańcuszki, kolczyki, pierścionki z diamentami i telefony - mówi Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
Mężczyzna we Wrocławiu działał od sierpnia 2012 r. Udało się go zatrzymać w jednej z miejscowości pod Opolem. Dochodzenie nie jest jeszcze zakończone. Funkcjonariusze nie wykluczają, że poszkodowanych może być jeszcze więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?