To nowy pomysł klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Chcą, by pieniądze na ten cel znalazły się w przyszłorocznym budżecie. I pod tym warunkiem gotowi są poprzeć przygotowany przez Rafała Dutkiewicza plan miejskich finansów.
Wcześniej władze Wrocławia nie zgodziły się na proponowane przez PiS wprowadzenie bezpłatnych biletów autobusowych i tramwajowych dla uczniów. Kosztowałyby miasto 7 mln zł rocznie. - Jeżeli stać nas na dotowanie piłkarskiego Śląska Wrocław, to powinniśmy też wspomóc dzieci i młodzież. Musimy w taki sposób wesprzeć szkoły w wychowaniu - tłumaczyła Mirosława Stachowiak-Różecka, radna PiS.
Klub chciał też dołożyć 1 mln zł straży miejskiej, tyle samo - na zagospodarowanie wnętrz międzyblokowych, a 3 mln zł - na akcję zima i 500 tys. zł - na rozpoczęcie budowy Muzeum Ziem Zachodnich.
Swoje propozycje zmian wydatków w miejskiej kasie ma również klub Platformy Obywatelskiej. Chce, by Wrocław - rezygnując np. z budowy kolei aglomeracyjnej - obciął pieniądze na promocję, a dorzucił 10 mln zł na budowę żłobków i program 100 kamienic.
Dopiero w przyszłym tygodniu oba opozycyjne kluby zdecydują, czy poprą budżet. Nawet jeżeli tego nie zrobią, to propozycje Rafała Dutkiewicza i tak przejdą. W 37-osobowej radzie ma większość: 19 radnych.
Jarosław Krauze, szef prezydenckiego klubu, komentuje opozycyjne poprawki tak: - One są nieformalne. Kluby oprócz tego, że powinny wskazać źródła finansowania tych przedsięwzięć, muszą też pokazać skutki finansowe na najbliższe lata. Tego nie zrobiły. Z przyczyn formalnych wnioski zostaną więc odrzucone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?