Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Oto kto na parkingu zajmuje miejsca dla interesantów urzędu

Przemysław Wronecki
fot. Przemysław Wronecki
Próbowaliście kiedyś znaleźć wolne miejsce na parkingu urzędu miejskiego przy skrzyżowaniu ul. Zielińskiego i Bogusławskiego? Nie udało się? Nic dziwnego. Choć na tablicy przy wjeździe na parking wyraźnie napisane jest, że jest on przeznaczony dla interesantów urzędu miejskiego, w rzeczywistości większość miejsc od rana do popołudnia zajmują sami urzędnicy. To jeden z ostatnich darmowych parkingów w centrum Wrocławia. Parkowanie tu nie kosztuje nic, odkąd spłonęła budka strażnika pobierającego opłaty. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta nie chce organizować tam nowego systemu pobierania opłat.

Parking dla interesantów urzędu obserwowaliśmy przez kilka dni. Nie było trudno zauważyć, że codziennie przed ósmą rano przyjeżdżały tu te same samochody, a ich kierowcy szli prosto do urzędu. Wracali po godz. 16. Trudno uwierzyć, by kierowcy ci byli zwykłymi mieszkańcami, dzień w dzień przez tyle godzin załatwiającymi swoje sprawy w urzędzie.

- Chciałem przed pracą załatwić sprawę w urzędzie. Zdziwiło mnie, że na tym placu jest już sporo aut, a na miejscach płatnych w sąsiedztwie, np. na ul. Bogusławskiego, było pustawo - opowiada Piotr Nowak, kierowca z Wrocławia.

Urzędnicy temat bagatelizują. Zdaniem Magdaleny Okulowskiej z wydziału komunikacji społecznej, tabliczka przy parkingu o treści "dla interesantów Urzędu Miejskiego" ma charakter informacyjny i nie oznacza zakazu parkowania dla innych osób.

Znalezienie miejsca na parkingu nie było problemem, gdy był on płatny. Postój był tańszy niż w strefie miejskiego parkowania, a porządku pilnował strażnik. Wiosną spłonęła jednak jego stróżówka. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta doszedł do wniosku, że nie opłaca się jej odbudowywać, bo w przyszłym roku teren ma iść pod młotek. A koszt postawienia nowej budki miejska spółka oszacowała na 50 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska