- Mieszkam tu już 10 lat i po raz pierwszy słyszę nazwę: osiedle Powstańców Śląskich. Owszem, jest ulica Powstańców Śląskich, ale dla mnie wszystko, co leży na południe od ul. Piłsudskiego, to po prostu Krzyki - mówi Sebastian Karpiniuk, mieszkający w okolicy.
Jego obserwacje potwierdza Teresa Jaworska ze sklepu spożywczego Alf, niedaleko skrzyżowania Powstańców Śląskich z Hallera. - Nigdy nie spotkałam się z nazwą: osiedle Powstańców Śląskich. Wszyscy mówią po prostu: Krzyki.
Osiedle Powstańców Śląskich zostało utworzone po II wojnie światowej po zniszczeniu na skutek działań wojennych dawnej dzielnicy Cesarza Wilhelma, w miejscu wcześniejszej osady Neudorf. Mimo że w powszechnej świadomości funkcjonuje po prostu jako Krzyki, samo osiedle Krzyki-Partynice zaczyna się kilka kilometrów dalej, od ul. Karkonoskiej. Z kolei podział miasta na dzielnice formalnie już nie obowiązuje, jednak nazwa Krzyki nadal jest podstawowym sposobem określenia tej części miasta.
- Samo wydzielenie osiedla wydaje się sztuczne. Nazwa pochodzi od głównej ulicy, ale od skrzyżowania Powstańców Śląskich z Hallera zaczyna się już inne osiedle, czyli Borek. To brak konsekwencji - przyznaje radny osiedlowy Krzysztof Bielański. Dodaje, że to dziwne przedzielenie Powstańców Śląskich utrudnia pracę rady osiedla, bo np. wielu mieszkańców korzysta choćby z parku Południowego czy domu kultury przy Powstańców Śląskich 190. To już miejsca, które formalnie należą do osiedla Borek. Z kolei cześć mieszkańców rejonu ul. Pretficza uważa, że mieszka na Dworku, mimo że takie osiedle już nie funkcjonuje.
Nasza propozycja
Przychylamy się dlo koncepcji radnego Krzysztofa Bielańskiego, który sugeruje, że naturalne byłoby "wydłużenie" osiedla Powstańców Śląskich aż do końca głównej alei, czyli właśnie Powstańców Śląskich i połączenie w jedną całość z osiedlem Borek. Dzięki temu podział byłby bardziej przejrzysty i czytelny.
Dość bałaganu w nazwach osiedli!
Na jakim mieszkacie osiedlu? Nawet jeśli odpowiedź wydaje się Wam oczywista, możecie się mocno zdziwić, zaglądając do oficjalnych map. Od kilku tygodni piszemy w "Gazecie Wrocławskiej" o absurdach w podziale miasta na osiedla i niekonsekwencji w nazwach różnych obiektów. Czekamy na Wasze propozycje zmian. Wspólnie pomóżmy stworzyć nowy, przejrzysty podział Wrocławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
