Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Nie zdążą z remontem dworca na Euro 2012

Magdalena Kozioł
Termin remontu peronu nr 3 we Wrocławiu to wielka niewiadoma. PKP unikają rozmów
Termin remontu peronu nr 3 we Wrocławiu to wielka niewiadoma. PKP unikają rozmów Piotr Warczak
- Jeżeli do końca tygodnia peron trzeci nie zostanie nam przekazany, jest mało prawdopodobne, żeby został wyremontowany na mistrzostwa Euro 2012 - mówi Krzysztof Kozioł, rzecznik firmy Budimex, wykonawca prac na wrocławskim Dworcu Głównym.

Budowlańców goni czas... i pogoda. Piaskowania i malowania stalowych konstrukcji nie można prowadzić, kiedy pada deszcz i jest wilgotno. A jesienią taka aura (po tegorocznym lecie w kratkę) jest prawdopodobna.

Półtora miesiąca temu, na spotkaniu komitetu organizacyjnego ds. Euro, PKP poinformowały, że chcąc przyspieszyć robotę, zamierzają wyciąć z rozkładu jazdy 38 pociągów. 13 lipca przewoźnicy i przedstawiciele urzędu marszałkowskiego minuta po minucie analizowali przyjazdy i wyjazdy pociągów na peron trzeci. Wstępnie uzgodniono, że część składów zakończy trasy na innych wrocławskich dworcach (Mikołajów i Nadodrze); pozostałe będą wyjeżdżać lub wjeżdżać na Dworzec Główny od 5 do 15 minut wcześniej bądź później.

Po miesiącu nadal nie ma żadnych decyzji w tej sprawie ani nawet terminu wprowadzenia tych zmian w rozkładzie jazdy. Ostatnia propozycja PKP była taka: 12 składów będzie jeździło na krótszych trasach, dwa zaś, do Wołowa, zostają zlikwidowane. Okazało się, że na to zgody nie chcą dać przewoźnicy - Przewozy Regionalne i Koleje Dolnośląskie. - A Intercity nie dostał żadnych ograniczeń. Dlaczego tylko my mamy ponosić konsekwencje remontu tego peronu? - irytuje się jeden z pracowników PR.

Mamy więc kolejny pat. Nie wiadomo, kiedy sytuacja zostanie rozwiązana. - Wszystko zależeć będzie od PKP Polskich Linii Kolejowych, kiedy zostanie zamknięty peron nr 3 - mówi Agnieszka Zakęś, dyrektor departamentu infrastruktury w urzędzie marszałkowskim.

PKP PLK, które odpowiadają za modernizację torowiska (a prace tej spółki muszą iść równolegle z tymi prowadzonymi przez Budimex), rozmawiać na ten temat nie chcą. Robert Kuczyński, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji w PLK, w piątek nie potrafił nic powiedzieć na temat peronu trzeciego na Dworcu Głównym.
Niewielką moc sprawczą, by zmusić PKP do podjęcia decyzji, ma też wojewoda, który jest szefem Dolnośląskiego Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012. On i marszałek województwa zobowiązali kolej do przedstawienia rozwiązania tej sytuacji, ale bez skutku.
- Wojewoda może tylko upominać i napominać - przyznaje Jarosław Perduta, rzecznik wojewody Aleksandra Marka Skorupy, który przebywał do piątku na urlopie. Dzisiaj, kiedy wróci do pracy, ma wysłać zaproszenie do władz PKP w Warszawie, by ich przedstawiciel pojawił się we Wrocławiu i porozmawiał o peronie nr 3.

Nie wiadomo jednak, czy na takie rozmowy nie jest już za późno. O tym, że najdalej w lipcu lub na początku sierpnia peron trzeci miał iść do remontu, mówiło się od dawna. O tym, że możemy nie zdążyć na mistrzostwa - od początku lipca. Wyraźnym sygnałem zwiastującym kłopoty była przeciągająca się o ponad pół roku modernizacja peronu czwartego.

Dzisiaj nikt nie potrafi powiedzieć, co będzie dalej. Nieoficjalnie mówi się, że zirytowani wrocławscy urzędnicy (PKP zapewniały ich, że wszystko idzie zgodnie z planem) będą chcieli prosić o szybką interwencję ministra infrastruktury.

Modernizacja dworca Wrocław Główny ma kosztować 361 mln zł, z czego nieco ponad 180 mln zł daje Unia. Niewykorzystane w terminie środki trzeba będzie zwrócić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska