– Nie będzie zwolnień z MPK w związku z likwidacją zajezdni Dąbie i Grabiszyńska, a organizacje związkowe umożliwią przeprowadzenie w spółce takich zmian, które pozwolą na lepszą organizację pracy. Ponadto wraz ze zmianą systemu płac, nie zmniejszą się miesięczne wynagrodzenia pracowników MPK – to najważniejsze punkty uzgodnionego dzisiaj porozumienia pomiędzy zarządem MPK, a organizacjami związkowymi - informuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w oficjalnym komunikacie.
Jak mówi wiceprezes Solidarności w MPK Ewaryst Różewski, związkowcy zapoznali się z komunikatem wysłanym przez spółkę i jest to ich wspólne stanowisko.
Pracownicy MPK obawiali się, że likwidacja zajezdni wiąże się z redukcją etatów. W dodatku niepokój wzbudzają plany wprowadzenia nowego systemu płac premiujących młodszych kierowców. Prezes zapewniał jednak, że nikt na nowym systemie nie straci, a jedynie zyska.
Czytaj więcej: Mamy wyniki referendum w MPK. 96 procent głosujących za odwołaniem prezesa. Będzie strajk?
Związkowcy na prośbę kierujących przeprowadzili referendum. Pracownicy jednoznacznie wypowiedzieli się w sprawie Władysława Smyka - uznali, że jest złą osobą na stanowisku prezesa.
- Cieszę się, że udało nam się zawrzeć porozumienie, które w jednoznaczny sposób rozwieje wątpliwości pracowników co do moich intencji wobec załogi. Spółka potrzebuje zmian, ale chce je przeprowadzać konstruktywnie i w porozumieniu z załogą – podkreśla Władysław Smyk, prezes MPK.
Teraz porozumienie trafi do władz miasta. – W porozumieniu znalazły się punkty mówiące m.in. o zabezpieczeniu przez właściciela środków na rozbudowę obiektów spółki, czy budowę nowej zajezdni autobusowej. Dlatego też pod porozumieniem podpisze się także przedstawiciel miasta - mówi Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK.
Związkowcy rozmawiają z prezesem MPK. Porozumienie albo strajk. Decyzja jutro
Nie we wszystkim związki i zarząd się zgadzały. – Do porozumienia nie trafiły zaproponowane wczoraj przez prezesa spółki dodatkowe punkty, mówiące o współpracy związków i zarządu w zakresie poprawy jakości obsługi klienta i usługi przewozowej. Zgodnie z deklaracją strony mają powrócić do rozmów na te tematy. Prezes Smyk podkreśla, że zgodził się jedynie na przesunięcie tych rozmów w czasie. Spółka zmieniając się, musi zadbać o poczucie bezpieczeństwa pracowników, ale przede wszystkim skupić się na tym, co na tych zmianach zyskają jej klienci – pasażerowie - dodaje Agnieszka Korzeniowska.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?