Przy Hallera remontowana jest jezdnia południowa od Ojca Beyzyma do pętli przy ul. Beniowskiego (w kierunku supermarketu Carrefour). Największe zatory tworzyły się tam między godziną 8 i 9. Co ciekawe, na odgrodzonym fragmencie (około 150 metrów) pasa nie widać nawet jednego robotnika, a wszystko wskazuje na to, że prace przy układaniu nowej nawierzchni już zakończono.
Z kolei przy Ślężnej prace trwają w kierunku centrum od Kamiennej do Dyrekcyjnej. Już przed skrzyżowaniem z ulicą Kamienną wyłączony jest jeden z pasów do jazdy na wprost. Za skrzyżowaniem, na odcinku około 150 metrów, położony jest nowy fragment nawierzchni na prawym pasie. Właśnie on jest zagrodzony barierkami, a ruch lewym pasem toczy się bardzo powoli. Przed skrzyżowaniem trzeba odstać około trzy cykle świetlne. Z samego rana korki były jeszcze większe.
Jeszcze 22 października ZDiUM obiecywał, że remonty nie zakorkują Wrocławia, bo odbywać będą się odbywać bez konieczności zamknięcia całych ulic. Prace miały być prowadzone tylko nocami i w weekendy. Szyki pokrzyżowała jednak pogoda, bowiem w niskich temperaturach nie da się układać nowej masy na drodze. CZYTAJ WIĘCEJ O WEEKENDOWYCH UTRUDNIENIACH Z POWODU REMONTÓW
Jesteś fanem szybkiej jazdy ? Sprawdź się na torze gokartowym!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
