Ile ma kosztować cały system? Tego jeszcze nie wiadomo. Ale mamy dane z innych miast. Ten w Białymstoku kosztował prawie 2 mln zł. System wrocławski ma być o klasę lepszy, zatem najpewniej będzie droższy.
- Chcemy taki system zakupić - przyznaje Janusz Krzeszowski, rzecznik wrocławskiego MPK. - Ale nie chcę na razie podawać konkretnych terminów - zastrzega. - Wszystko jest uzależnione od
dofinansowania ze środków unijnych. Wiem, że w najbliższych dniach nasz projekt będzie rozpatrywany i nie ukrywam, że liczymy na pozytywną decyzję - informuje. Jeżeli taka zapadnie, we Wrocławiu nie będą zwlekać.
Zobacz też: Wszystko o komunikacji miejskiej we Wrocławiu
Badania ruchu, w opinii włodarzy MPK, są firmie i miastu bardzo potrzebne. Co tak naprawdę potrafi nowy system? - Bardzo dużo - już na wstępie zaznacza Bogumił Makowski, rzecznik łódzkiego MPK, gdzie liczenie zaczęło się na początku tego roku. I wylicza: - Potrafi zliczyć ilość pasażerów w
pojeździe w ciągu jednego dnia, ale także pojedynczego kursu. Liczy pasażerów pomiędzy danymi przystankami oraz liczbę wsiadających i wysiadających na pojedynczym przystanku - zachwala urządzenie.
Dalej sprawa jest już prosta. Na podstawie tych danych łatwo można ustalić, czy posiadany tabor da się wykorzystać efektywniej. A konkretnie, gdzie warto wysłać autobusy przegubowe, a gdzie zwiększyć częstotliwość kursowania. I w drugą stronę. We Wrocławiu chcą się także dowiedzieć na jakich liniach pojazdy kursują zbyt często.
Które linie tramwajowe i autobusowe są we Wrocławiu przeładowane? Czekamy na Wasze zgłoszenia!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?