Dzisiaj motocykliści, którzy zajmują miejsca parkingowe, muszą za parking zapłacić, a przepisy (a dokładnie uchwała rady miejskiej) nakazują im wydruk z parkomatu umieścić za szybą - wewnątrz pojazdu. Motory takiego wnętrza jednak nie mają. Stąd interwencje w Zarządzie Dróg i Utrzymania Miasta.
– Nawet nasi kontrolerzy mieli problem, gdzie zostawiać dla zawiadomienie dla motocyklistów - mówi Ewa Mazur, rzecznik ZDiUM, który po trzech latach od wprowadzenia nakazu opłat za parkowanie motocykli, wyszedł z inicjatywą korekty uchwały.
Tą sprawą zajmowali się też radni. Nic jednak nie wskórali, bo urzędnicy w magistracie byli nieugięci. Elżbieta Urbanek, dyrektor departament infrastruktury i gospodarki przekonywała radnego Leszka Cybulskiego, że opłaty za parkowanie motocykli we Wrocławiu to konieczność ze względu na deficyt miejsc parkingowych w mieście.
Zobacz koneicznie: Ubywa darmowych miejsc parkingowych w centrum (ZDJĘCIA)
- Zwolnienie z opłat kierowców motocykli może spowodować zmniejszenie dostępności miejsc parkingowych dla użytkowników, którzy te opłaty ponoszą - odpisała Cybulskiemu na interpelację Urbanek dodając, że skradziony bilet nie stanowi problemu.
Ale problem był, bo na ul. Długą, gdzie swoją siedzibę ma ZDiUM motocykliści trafiali udowadniając, że obowiązujące przepisy są absurdalne. Tym bardziej, że takich problemów nie mają właściciele motorów w Warszawie czy Poznaniu. Od dawno ustalono tam, że motocykliści nie płacą i urzędnicy twierdzą, że nie ma z tym żadnego problemu - nikt z kierowców się nie skarży, że np. motor zajmuje im miejsce parkingowe.
Z obrotu sprawy zadowolony jest Leszek Cybulski. - Cieszę się, że po długim procesie myślenia urzędnicy wreszcie doszli do pozytywnych wniosków - mówi Cybulski.
Jeszcze w ubiegłym roku interwencję w tej sprawie zapowiadał Jan Chmielewski, przewodniczący komisji komunikacji i ochrony środowiska w radzie miejskiej. Chciał ten temat wyjaśnić. Do ZDiUM do teraz jednak żadne pismo od radnych nie dotarło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?