Po co było zamykać Legnicką, skoro roboty stoją w miejscu mimo wymarzonej, słonecznej pogody?
- Rozumiemy zdenerwowanie mieszkańców i zapewniamy, że nie jest tak, że przy Legnickiej nic się nie dzieje - twierdzi Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje, która nadzoruje remont.
- Wykonawca, czyli firma Skanska, podpisała kontrakt 1 marca. Od tego dnia mają oni 14 dni na rozpoczęcie właściwych prac remontowych - dodaje Szempliński. Jego zdaniem, to i tak krótki termin, bo zwykle firmy dostają na to ponad 20 dni.
Zobacz też: Wszystko o MPK. Opóźnienia, zmiany tras, awarie.
Szempliński twierdzi, że w tym czasie trwa załatwianie wszelkich formalności związanych z rejestracją dziennika budowy, inwentaryzacją na miejscu budowy, ubezpieczeniami, harmonogramem prac i sprawami geodezyjnymi. Poza tym wykonawca musi zorganizować sobie zaplecze budowy. - To się właśnie dzieje teraz - wyjaśnia Marek Szempliński i dodaje, że według ostatnich informacji od wykonawcy prac, dziś w nocy zostanie wyłączony prąd w trakcji przy Legnickiej, a pierwsze właściwe prace przy demontażu torów rozpoczną się do końca tego tygodnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?