Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Legnicka bez tramwajów, ale remontu nie ma

Jerzy Wójcik
Tomasz Hołod
Od poniedziałku tysiące wrocławian spóźniają się do pracy, bo tramwaje przestały jeździć ulicą Legnicką, a w autobusach zastępczych tracimy mnóstwo czasu. Powodem miał być remont torowiska na Legnickiej i pl. Jana Pawła II. Przystanki zamknięto, ale remont do dziś nie ruszył.

Po co było zamykać Legnicką, skoro roboty stoją w miejscu mimo wymarzonej, słonecznej pogody?
- Rozumiemy zdenerwowanie mieszkańców i zapewniamy, że nie jest tak, że przy Legnickiej nic się nie dzieje - twierdzi Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje, która nadzoruje remont.

- Wykonawca, czyli firma Skanska, podpisała kontrakt 1 marca. Od tego dnia mają oni 14 dni na rozpoczęcie właściwych prac remontowych - dodaje Szempliński. Jego zdaniem, to i tak krótki termin, bo zwykle firmy dostają na to ponad 20 dni.

Zobacz też: Wszystko o MPK. Opóźnienia, zmiany tras, awarie.

Szempliński twierdzi, że w tym czasie trwa załatwianie wszelkich formalności związanych z rejestracją dziennika budowy, inwentaryzacją na miejscu budowy, ubezpieczeniami, harmonogramem prac i sprawami geodezyjnymi. Poza tym wykonawca musi zorganizować sobie zaplecze budowy. - To się właśnie dzieje teraz - wyjaśnia Marek Szempliński i dodaje, że według ostatnich informacji od wykonawcy prac, dziś w nocy zostanie wyłączony prąd w trakcji przy Legnickiej, a pierwsze właściwe prace przy demontażu torów rozpoczną się do końca tego tygodnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska