Zszokowany informacją był dyrektor techniczny czeskiej kadry Jaroslav Dudl. Mówił, ze kiedy kilka dni temu gościł we Wrocławiu nikt mu o problemie legionelli nic nie powiedział.
ZOBACZ: Wrocław: Legionella w Monopolu. Czescy piłkarze się nie boją
Lekarz Czeskiej kadry piłkarskiej Petr Krejci powiedział portalowi eurozpravy.cz, że reprezentacja żąda wyjaśnień i gwarancji, ze wszystko jest w porządku. - Inaczej nie będziemy mogli mieszkać w tym hotelu - powiedział portalowi doktor Krejci.
- Nie było groźby anulowania rezerwacji przez reprezentację Czech. Czesi przyjeżdżają do nas 3 czerwca - powiedziała Gazecie Wrocławskiej dyrektorka Monopolu Magdalena Kaszewiak. Marcin Dymalski z biura do spraw Euro wrocławskiego magistratu powiedział nam, że rozmawiał z dyrektorem technicznym czeskiej reprezentacji Jaroslavem Dudlem. - Powiedział mi, że wiedzą o sprawie, monitorują sytuację i czekają na wyniki badań. Nie są zszokowani - mówi Dymalski.
Przypomnijmy, że bakterię legionella w ilości przekraczającej dopuszczalne normy wykryto w sieci wodociągowej hotelu w marcu. Bakteria może wywołać ciężką postać zapalenia płuc. Na początku kwietnia inspektor sanitarny nakazał by hotel przeczyścił instalację. Po pierwszej próbie pozbycia się problemu normy bakterii nadal były przekroczone. Kolejne działania - podgrzanie wody w sieci i zamontowanie pompy dozującej dwutlenek chloru do wody, miało całkowicie wyeliminować problem. Czy tak się stało będzie wiadomo za kilka dni, po przebadaniu pobranych we wtorek próbek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?