Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Kolejna manifestacja lokatorów pod ratuszem. Będą protestować do skutku!

Remigiusz Biały
Remigiusz Biały
Wideo
od 16 lat
Lokatorzy mieszkań zakładowych wciąż protestują we Wrocławiu. Chodzi o mieszkania, w których mieszkają pracownicy zlikwidowanych już zakładów. Skarzą się oni na opieszałość Urzędu Miasta we Wrocławiu, który ich zdaniem, nic konkretnego nie robi w sprawie odkupienia lokali, w których mieszkają. Protestujący domagają się zdecydowanych działań i zapowiadają, że będą protestować do skutku.

We wtorek (21 marca) na wrocławskim rynku odbyła się manifestacja mieszkańców wrocławskich mieszkań pozakładowych. Lokatorzy zrzeszeni są w dwóch organizacjach – Akcji Lokatorskiej i Stowarzyszeniu Obrony Lokatorów. Około kilkadziesiąt osób, pojawiało się z transparentami o godzinie 12:00 przed wrocławskim ratuszem.

Lokatorzy mieszkań po zakładowych protestują

- Protest jest przeciwko bezczynności Wrocławia w sprawie wykupu byłych mieszkań zakładowych. Pojawiła się możliwość, wykupu przez gminy z 95 procentową bonifikatą z Banku Gospodarstwa Krajowego mieszkań, nielegalnie sprywatyzowanych w latach 90. Złożyliśmy do miasta w grudniu petycję o wykupienie 75 mieszkań, gdzie mieszkają osoby głównie na emeryturze. Jednak po trzech miesiącach, urzędnicy podjęli decyzję o przedłużeniu terminu rozpatrywania wniosku - mówi Tomasz Skoczylas z Akcji Lokatorskiej.

Dzisiejszy protest jest kolejną w ostatnim czasie manifestacją, na której mieszkańcy Wrocławia i lokatorzy mieszkań pozakładowych domagają się zdecydowanych działań ze strony miasta, w sprawie przejęcia lokali, w których mieszkają.

- Miasto tłumaczy się tym, że musi zebrać więcej informacji. Jednak jakiekolwiek działania w tej sprawie zostały podjęte dopiero dwa miesiące temu, po złożeniu petycji. Miasto złożyło wniosek do ministerstwa z prośbą o wyklarowanie przepisów, więc te opóźnienia są z ich winy, bo przez dwa miesiące nic nie robili – dodaje Tomasz Skoczylas.

Wykup mieszkań to szansa na spokojne życie

- Obecnie, życie w mieszkaniach zakładowych to są ciągłe nerwy. Lokatorzy mają na głowach wciąż przeciągające się sprawy sądowe. W naszym stowarzyszeniu jest też grupa osób, która dostały trzyletnie wypowiedzenie bez możliwości otrzymania mieszkania zastępczego. Każdy z nas jest kłębkiem nerwów przez podwyżki czynszów do 2 200 złotych lub 2 500 złotych przy emeryturze 1 800 złotych. A urząd miasta podpowiada, żeby iść do MOPS-u - mówi Longin Nawrocki ze Stowarzyszeniu Obrony Lokatorów.

Czym są mieszkania zakładowe?

Mieszkania zakładowe to lokale budowane dla pracowników przez zakłady pracy w PRL-u. Lokale, co do, których została złożona petycja znajdują się przy ulicach:

  • Mochnackiego,
  • Zaułek Rogoziński,
  • Złotoryjska,
  • Śliczna.

Miasto, obecnie wystąpiło do wojewody z wnioskiem o ustalanie, ile dokładnie na terenie Wrocławia, znajduje się mieszkań pozakładowych. Petycja w sprawie, której odbywają się protesty dotyczy 75 lokali. Więcej na temat stanowiska miasta w tej sprawie pisaliśmy w artykule:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska