- Zostaliśmy wezwani na ul. Hermanowską, gdzie podczas remontu mieszkania w starej kamienicy znaleziono granat moździerzowy 82 mm z czasu II wojny światowej – mówi chorąży Przemysław Parol, dowódca patrolu saperskiego. Nie wiadomo, czy był on pochodzenia niemieckiego czy radzieckiego. Identyfikacje utrudniał fakt, że miał uszkodzony zapalnik. - Z mojego doświadczenia wynikałoby, że raczej był produkcji radzieckiej – wyjaśnia dowódca. Granat moździerzowy został już zdetonowany na poligonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?