Wrocław: Działkowcy krytycznie o projekcie PO dotyczącym ogrodów działkowych (ZDJĘCIA)

Sobotnie przedpołudniowe spotkanie w sali konferencyjnej hotelu Mercury dotyczy obywatelskiego projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.

W lipcu 2012 roku Trybunał Konstytucyjny uchylił 24 zapisy ustawy o ogrodach działkowych. Trybunał zakwestionował istnienie Polskiego Związku Działkowców, uznał za niezgodne z konstytucją przepisy zwalniające działkowców z podatków, a także te, które mówią, że na likwidację ogrodu działkowego musi zawsze wyrazić zgodę PZD.

Tereny, na których znajdują się ogródki, są zazwyczaj własnością gmin, ale w myśl obowiązującej ustawy samorządy nie mogą nic z nimi zrobić bez zgody PZD. Trybunał Konstytucyjny dał parlamentarzystom 18 miesięcy na przygotowanie nowej ustawy. Pracuje nad nią m.in. zespół wrocławskiego posła PO Stanisława Huskowskiego. Przeciwko temu projektowi wystąpili działkowcy, tworząc własny.

Projekt działkowców z blisko milionem podpisów trafił w połowie lutego do sejmu. Teraz posłowie będą nad nimi pracować w komisjach.
- Ciężko sobie wyobrazić, że zamiast działek staną tutaj osiedla deweloperskie czy stacje benzynowe. Ponad dwadzieścia ogródków wrocławskich jest laureatami ogólnopolskich konkursów. Te tereny mogłyby zniknąć - mówi Janusz Moszkowski, prezes wrocławskiego okręgu PZD.

Na spotkanie z działkowcami przybył poseł Prawa i Sprawiedliwości Dawid Jackiewicz oraz przedstawiciel biura poselskiego posła Michała Jarosa (PO). - Mamy nadzieję, że posłowie poprą nasz projekt i nas uratują. Działkowcy i ich rodziny na pewno o tym nie zapomną - mówił Janusz Moszkowski.

W dyskusji działkowcy odnieśli się krytycznie do projektu PO.
- To co wyprawia poseł Huskowski, jest przerażające. Jak można zarzucać nam, że blokujemy miejskie inwestycje? Jestem zaniepokojony przyszłością ogródków działkowych - przekonywał Zbigniew Michalak, członek ogródków "Radość Życia".

Spotkanie potrwa do godziny 15.