Kierowca, który jechał samochodem lancia, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w cztery zaparkowane na poboczu auta: daewoo matiza, toyotę, subaru i opla. W momencie wypadku do jednego z nich wsiadały dwie kobiety w wieku 59 lat i 36 lat. Młodsza miała na ręku 8 miesięcznego chłopca.
Siła uderzenia była tak duża, że 59-latka trafiała do szpitala ze złamaną prawą ręką i łopatką. Jej córka ma potłuczenia prawej ręki i stłuczone biodro. Dziecku na szczęście nic się nie stało.
Kierowca, który spowodował wypadek, był pijany. Podobnie zresztą jak jego dwaj towarzysze. Wszyscy trafili do izby wytrzeźwień przy ul. Sokolniczej. Mężczyzną, który kierował autem, rano zajmie policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?