Pierwsze zdarzenie miało miejsce na wysokości skrzyżowania Kochanowskiego z ul. Smoleńskiego, na jedni w kierunku mostów Jagiellońskich. Kierowca opla nie zahamował na czas i wjechał w tył mercedesa. Nie było rannych. Kierowca opla został ukarany mandatem w wysokości 220 złotych i 6 punktami karnymi.
Chwilę później po przeciwnej stronie - na jezdni w kierunku centrum - zderzyły się fiat i toyota. Kierowca toyoty zatrzymał się przed sygnalizatorem pokazującym czerwone światło przed skrzyżowaniem Kochanowskiego i Śniadeckich. Jadący za nim kierowca fiata nie zdążył na czas zareagować i wjechał w tył toyoty. I tym razem obeszło się bez rannych, choć na miejscu wypadku pojawiło się pogotowie. Wezwali je strażnicy miejscy, którzy jako pierwsi zabezpieczali teren wypadku. Medycy przebadali kierowców biorących udział w zdarzeniu i uznali, że nie wymagają oni hospitalizacji. Karetka wróciła do szpitala "na pusto". Tymczasem rozbite auta blokowały pas Kochanowskiego w stronę centrum przez kilkadziesiąt minut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?