Jezdnię na ul. Walońskiej zwężono, ponieważ 2 listopada rozpoczęły się tam prace pod nadzorem Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Będzie tam nowe przejście dla pieszych w stronę urzędu marszałkowskiego. Kostkę kamienną zastąpi asfalt, pojawią się także azyle - gwarantujące pieszym bezpieczne przejście przez jezdnię.
Dlaczego na drodze pojawiły się barierki, choć nie ma tam robotników? Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta nie widzi w tym problemu. Krzysztof Kubicki z biura prasowego Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta uważa, że zatory spowodowane są porannym szczytem komunikacyjnym, a nie zwężeniem jezdni. - A to, kiedy pojawiają się tam pracownicy, ustala wykonawca prac. Na zakończenie robót ma czas do 30 listopada - informuje Krzysztof Kubicki ze ZDiUM.
Mieczysław Chojniacki, kierownik robót w firmie Agrobud, która wykonuje inwestycję na Walońskiej mówi, że pracowników nie widać od rana na miejscu budowy, ponieważ muszą przywieźć z bazy sprzęt i potrzebne materiały. - Nie trzymamy sprzętu na miejscu inwestycji. Planujemy jednak podgonić pracę i jutro będziemy wylewać asfalt - mówi Chojniacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?