18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpis nadzwyczajny trzeci - o nienawiści

Marcin Rybak
Marcin Rybak, dziennikarz "Polski-Gazety Wrocławskiej"
Marcin Rybak, dziennikarz "Polski-Gazety Wrocławskiej"
Był poniedziałek 26 kwietnia. Przeszło dwa tygodnie po tragedii, z której do dziś wielu z nas nie może się otrząsnąć.

motto:
Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę.
Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie Boże.
(Natan Tenenbaum, Modlitwa o wschodzie słońca)

To była sympatyczna starsza pani. Spotkałem ją na cmentarzu chwilę po zakończeniu pogrzebu wrocławskiej posłanki PiS Aleksandry Natalli Świat. Zagadnąłem ją o to, czy ta tragedia coś w nas zmieni. Czy może wszyscy staniemy się jacyś lepsi dla siebie. I wtedy usłyszałem, że pani przyszła a pogrzeb żeby zamanifestować sprzeciw wobec rządu, że IM (rządzącym) trzeba to było pokazać. Z serdecznym matczynym uśmiechem dała mi do zrozumienia, że pracuję w antypolskiej gazecie.
Pokazywała mi sugestywnie jak głęboko muszę się kłaniać moim (w domyśle antypolskim) właścicielom. Wykonując przy tym (rzecz jasna na ich polecenie) różne straszne antypolskie zadania. Pytała retorycznie: "co my Polacy mamy zrobić?". Rzecz jasna wobec faktu istnienia owych antypolskich mediów. Do dziś się zastanawiam czy mówiąc "my Polacy" miała na myśli mnie i ją czy też "ich Polaków".

Po chwili przeszło obok mnie dwóch starszych panów. Jeden tłumaczył drugiemu jak bardzo nienawidzi "tych drani" z TVN-u. Nie minęły dwie minuty a tuż obok przedefilowała korpulentna jejmość komentując głośno fakt, że opodal stoi wóz transmisyjny TVN. "Niech tu jeszcze przyjdzie
Kuba Wojewódzki z psimi kupami i niech polskie flagi w nie powtyka" - mówiła głośno pod nosem ni to do siebie ni to do wychodzących z cmentarza żałobników.

Był poniedziałek 26 kwietnia. Przeszło dwa tygodnie po tragedii, z której do dziś wielu z nas nie może się otrząsnąć. Tydzień po zakończeniu żałoby narodowej. Żałoby, do której prawa wielu "komentatorów i publicystów" odmawiało tym, którzy przed katastrofą krytykowali śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jakby każde słowo krytyki musiało zaraz oznaczać obraźliwą obelgę. Jakby
nie pamiętali - albo nie chcieli pamiętać - że mocne, ostre, nieparlamentarne słowa padały w publicznej debacie z różnych stron. Nie tylko z jednej. I nie tylko pod adresem Lecha Kaczyńskiego.
Jakby nie rozumieli, że demokracja polega właśnie na tym, że każdy z nas ma prawo wyboru. I fakt, że na kogoś nie głosuję albo z nim nie sympatyzuję nie musi od razu oznaczać, że go nie szanuję, nie cenię albo obrażam.

Kilka godzin po mojej rozmowie z panią na cmentarzu telewizja publiczna wyemitowała wypowiedzi "zwykłych ludzi". Oni już wiedzieli dlaczego i jak to się wszystko stało. Oni wiedzieli, że Lech Kaczyński zginął w zamachu a Donald Tusk ma krew na rękach. A po kilku dniach w komercyjne stacji radiowej usłyszeć można było jak Kuba Wojewódzki i Michał Figurski rapują o Jarosławie Kaczyńskim, że: "Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu". Tłumaczyli później, że miała to być satyra na tych, którzy wykorzystują tragedię Smoleńską do celów politycznych. Jakby nie rozumieli, że bywają w życiu ludzi, państw i narodów takie zdarzenia i takie chwile, z których bardzo trudno jest się naśmiewać. Bo taki śmiech bardzo, ale to bardzo może kogoś zranić. I nie ma przy tym kompletnie znaczenia, że wśród tych zranionych może być jakiś niepopularny w pewnych środowiskach polityk.

PS.
Wszak Tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa.
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj.
(Natan Tenenbaum, Modlitwa o wschodzie słońca)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska