Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolność niejedno ma imię. Zwłaszcza jak jest pełnej krwi

ATV
tvp wroclaw
Aby sprawdzić jaką wolność daje wieś wybraliśmy się do Jaroszówki. Miejscowość położona jest w okolicy Chojnowa i dzieli się na dwie części. W centralnej - od lat działa hodowla koni pełnej krwi angielskiej.

Przyjeżdzają tu wielbiciele między innymi wszechstronnego konkursu konia wierzchowego. Jedni zainteresowani udziałem w zawodach, inni – nauką jazdy konnej.

Wielu z nich trenuje pod okiem Artura Społowicza, olimpijczyka i wielokrotnego medalisty w zawodach WKKW. Kariera pana Artura rozpoczęła się we Wrocławiu.

Potem były treningi między innymi w Strzegomiu, krajowe tytuły mistrzowskie , wyjazd na olimpiady w Atlancie i w Pekinie. Dziś pan Artur szkoli kolejnych wkkawistów, w tym juniorską część kadry. Jaroszówka to bowiem idealne miejsce dla wielbicieli tej dyscypliny.

Kto nie ma dość determinacji by wybrać karierę zawodniczą może pokierować swe kroki w krainę slow. Odkryta przez nas, znajduje się w tej części Jaroszówki którą miejscowi nazywają kolonią.

Tutaj spełnienie daje słońce, natura i koniecznie huśtawka na drzewie. Drapanie rumaka za uchem mile widziane.

Farmę Martynika stworzyło dwoje warszawiaków. On - absolwent prestiżowej uczelni prowadził własną firmę. Ona – oligofrenopedagog pracowała w pomocy społecznej. Jak mówią, chcieli zerwać z pogonią za pieniądzem, wymknąć się systemowi , żyć po swojemu.

Posiadają niespełna hektar ziemi i ogromne zabudowania. Remontują, zmieniają, dopieszczają. Nie przeprowadzili się jednak bez planu. Bo na wsi trzeba być przygotowanym na wszystko.

Mateusz Miłkowski nauczył się jak posługiwać się piłą łańcuchową, uprawy roślin , hodowli zwierząt. Ale też, że relacje z sąsiadami są bardzo ważne. Zwłaszcza, gdy trafia się w nieznane, hermatyczne środowisko.

Mieszkanie na wsi to w przypadku Miłkowskich co prawda mniej pieniędzy, ale więcej czasu. Z czego się utrzymują? Z organizowania warsztatów dla dzieci i dorosłych.

Kursy zduńskie, ekologicznego palenia w piecu, budowa pieca rakietowego. Do tego nauka wypiekania chleba, przyrządzania pizzy , wyrób własnej zastawy z gliny.

W Martynice można też nauczyć się między innymi jak walczyć z suszą, zgodnie z regułami permakultury.

Marta i Mateusz mają naśladowców. Twierdzą, że to propozycja nie dla każdego bo do wsi trzeba dorosnąć. Ale wieś daje wolność. W ostatecznym rozrachunku wolność jest przecież najważniejsza. Wyboru przede wszystkim.

Zapraszamy dziś do programu „Sielskie życie” na 18.50 do TVP3 Wrocław.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zejście na plażę przy hotelu Neptun w Łebie gotowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska