- Uważam, że nie grozi nam żadna katastrofa. W czwartek badano tu wodę. Ma dobre parametry - zapewnia Ryszard Turek z Tauron Ekoenergia, która zarządza elektrownią wodną w Pilchowicach. Przedstawiciele elektrowni uważają, że powodem problemów jest susza. W zbiorniku nie ma wystarczająco dużo wody, by móc ją zrzucać do rzeki. Dlatego pobierana jest ta zanieczyszczona z dna zbiornika.
ZOBACZ TEŻ: Wielki pożar w Rudawach Janowickich. Spłonęło 1,5 hektara lasu (ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?