- Budowa 100-metrowego zaledwie chodnika wzdłuż ulicy Wrocławskiej to spore utrudnienie dla kierowców, tym bardziej, że wprowadzono ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Niestety 100 metrów chodnika dla mieszkańców wioski Szewce kosztuje kierowców stanie w kilkukilometrowych korkach.
- Ostatnio pokonanie drogi z Wrocławia do Obornik Śląskich zajęło mi 1,5 godziny. Czy nie można było wprowadzić na czas szczytu ręcznego sterowania ruchem pojazdów? Takie rozwiązanie na pewno ułatwiłoby powrót z pracy i drogę rano do pracy wielu kierowcom - uważa Rafał Kamiński, który przez remont stoi w korkach.
Wójt gminy Wisznia Mała, Jakub Bronowicki zdaje sobie sprawę, że na tej drodze często tworzą się korki, a jakikolwiek remont tylko tę sytuację pogarsza, tłumaczy jednak, że nie było innego wyjścia. - Na tę inwestycję czekali mieszkańcy naszej gminy.
Chodnik jest niezbędny, żeby można było bezpiecznie przejść wzdłuż tej bardzo ruchliwej drogi. Musimy także pamiętać, że korzystają z niej także uczniowie - mówi wójt Wiszni Małej. Dodaje, że postara się porozmawiać z wykonawcą i ustalić sposób postępowania.
CZEMU CHODNIKA NIE WYBUDOWANO PODCZAS WAKACYJNEGO REMONTU DROGI I W KORKACH STOIMY TU ZNÓW? CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
- Być może uda się rozwiązać problem, a robotnicy będą mogli sterować światłami tak, żeby w godzinach szczytu korki były jak najmniejsze - mówi Jakub Bronowicki. Wójt dodaje, że nie było innej możliwości niż zamknięcie jednego pasa, ponieważ chodnik musi powstać na solidnej konstrukcji. Pod nim przebiega duży ciek wodny.
Cała inwestycja kosztuje 235 tysięcy złotych. I przypomnijmy, że to już kolejna inwestycja na tej drodze w tym roku. W wakacje jezdnia była remontowana przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei. Wtedy jednak nie wybudowano chodnika, że taki był wstępny plan.
Jednak nie udało się zgrać przetargów, ponieważ urzędnicy z Wiszni Małej dopiero za trzecim razem wyłonili firmę, która wykonała remont chodnika. Chodziło to, że gmina miała określoną pulę pieniędzy, jaką mogła wydać na tę inwestycję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?