Po wyszukaniu wybranego połączenia wyświetlał się przycisk "za późno" - nawet wtedy, gdy bilety kupowaliśmy odpowiednio wcześniej.
Mało tego, biletów częściowo nie można było kupić także w pociągu - konduktorzy mogli je sprzedać jedynie na ręcznie wypisywanych blankietach i tylko tym, którzy płacili gotówką. "Na gapę" jechali również ci, którzy na co dzień jeżdżą z kartą Polregio lub mają ulgi.
Awaria została naprawiona dopiero o 8.40.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?